Bieszczady poza asfaltem

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o motocyklach i motocyklistach, a czego nie boicie się zobaczyć.
Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Bieszczady poza asfaltem

Post autor: Wielki Brat »

Założenie - niezależnie od pogody dotrzeć tam, gdzie motocyklem się nie da, a pieszo też jest w starszym wieku za trudno.

Baza wypadowa w Lipiu k/Czarnej. Gospodarze Państwo Alicja i Waldek Cierpiszowie, Lipie 48A, tel: 509-076-745.
Można nauczyć się jazdy konno/zażyć przejażdżek konnych po okolicy, wysłuchać bardzo ciekawych opowieści Pana Waldka np. o płk. Doskoczyńskim, o spotkaniach z niedźwiedziami i wilkami, itp.
baza.jpg

Poruszamy się trasami na zasadzie "im gorzej tym lepiej"
dro1.jpg
drog2.jpg
drog3.JPG
drog4.JPG
drog5.JPG
drog6.JPG
drog7.JPG
drog8.JPG
drog9.JPG
drog10.JPG

Stołujemy się również w dość egzotycznych miejscach, starając się poznać kuchnię regionalną, np. pieczeń z jelenia, czulenc, cudaki bieszczadzkie, itp.:
res1.JPG
res2.JPG
res3.JPG

W czasie podróży po bezdrożach odwiedzamy jaskinię w okolicach wsi Rosolin - dojazd w pobliże jaskini bardzo emocjonujący:
j1.JPG
j2.JPG
j3.JPG
j4.JPG
j5.JPG
j7.JPG

Dojście również niełatwe ze względu na stromiznę, zwłaszcza w czasie deszczu:
j8.jpg

Ale było warto:
j9.JPG
j10.JPG
j11.JPG

Po drodze podziwiamy nie tylko piękne pejzaże, ale też np. rośliny:
ros1.JPG
ros2.JPG
ros5.JPG
ros6.JPG
ros7.JPG
ros8.JPG

Odwiedzamy również skansen w Sanoku:
s1.JPG
s3.JPG
s4.JPG
s5.JPG
s6.JPG
s7.JPG
Odwiedzane po drodze poznane wcześniej miejscowości, np. tzw. worek bieszczadzki, Polana, Rajskie, Terka, Cisna, Trójca, i inne odkrywamy niejako na nowo docierając do nich mniej znanymi drogami, a raczej bezdrożami.
Niestety trzeba uważać na wszechobecne znaki zakazu wjazdu/ruchu, albo po prostu zaryzykować mandat od Straży Leśnej - dla miejscowych 20 zł, dla przyjezdnych raczej bliżej 500 zł.
Słowem mając do dyspozycji auto terenowe można, niezależnie od pogody, również ciekawie spędzić czas w na pozór poznanych Bieszczadach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie”