Ukraina czci zbrodniarzy z Waffen-SS

Piękny region, wspaniali ludzie i fascynujące wydarzenia :)
Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Ukraina czci zbrodniarzy z Waffen-SS

Post autor: Wielki Brat »

Już o tym pisałem wcześniej, ale ponieważ dzisiejsze wiadomości donoszą o oburzeniu niektórych polskich polityków (Kukiz-15) na transmisje w ukraińskiej telewizji uroczystości upamiętniających ukraińską dywizję Waffen-SS "Galizien" (Ukraińcy po raz kolejny oddali hołd jej poległym członkom występując w mundurach SS, w uroczystościach brali udział weterani UPA i SS-Galizien, a także przedstawiciele władz lokalnych i duchowieństwa) przypomnę o co mniej więcej chodzi.
zahoroneniya_soldat_divizii_ss_galichina.jpg
Otóż 14-07-1944 r. pod Brodami ukraińska dywizja Waffen-SS dostała się pod zmasowane uderzenie wojsk Armii Czerwonej i została całkowicie rozbita. Warto wiedzieć, że część ochotników zgłosiła się do służby na polecenie dowódców UPA, którzy nakazali zgłaszanie się do tej formacji, by poddać się szkoleniu i pozyskać uzbrojenie, tak by w przyszłości być gotowymi do użycia przez UPA.

14 Dywizja Grenadierów Waffen-SS "Galizien" została po powyżej opisanej klęsce odtworzona jesienią 1944 r. i wzięła udział w tłumieniu powstania narodowego na Słowacji, natomiast w 1945 r. uczestniczyła w walkach z partyzantami Tity w Jugosławii i w walkach z Armią Czerwoną w Austrii.

Na początku maja 1945 r. oddziały ukraińskie przeszły do brytyjskiej strefy okupacyjnej i złożyły broń. W wyniku ustaleń pomiędzy ostatnim dowódcą dywizji P.Szandrukiem, a generałem Władysławem Andersem Ukraińcy nie zostali wydani Rosjanom i mogli osiedlić się w Europie Zachodniej, pomimo że Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze uznał wszystkie dywizje Waffen-SS za formacje zbrodnicze.

Fragment artykułu o "wyczynach" bandytów wywodzących się również z tej jednostki zamieszczonego w Rzeczpospolitej:
" ... Sami Ukraińcy wykazywali jednak fanatyzm, który czasami przerażał nawet Niemców. O ukraińskich zbrodniach na Podolu i Wołyniu mówi się, że ,,były tak straszne, żeby nie tylko martwi milczeli, ale i żywi nie byli w stanie o tym zabijaniu opowiedzieć...." Zagłada ponad 3 tys. wsi, w których mieszkało ponad 120 tys. Polaków, nie została do dzisiaj osądzona choćby w sposób symboliczny. Żeby wykazać się oszczędnością amunicji, ukraińscy fanatycy mordowali Polaków i Żydów siekierami, łopatami, piłami do drewna i palili żywcem. Przed skrajnym okrucieństwem ukraińskich zbrodniarzy nie było ucieczki. Ci, których nie zamordowali Ukraińcy w niemieckim mundurze, byli zabijani przez swoich ukraińskich sąsiadów cywili. Skala okrucieństwa przeraziła nawet Niemców, którzy w celu powstrzymania skrajnego sadyzmu poprosili o interwencję gestapo ..."

Polecam przeczytanie całego artykułu:

http://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/30825 ... towej.html" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzieje się!”