Biesy tylko 13.10.2013r.
- Wiatr w Polu
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1620
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41
Biesy tylko 13.10.2013r.
12 października 2008 roku było tak: http://www.youtube.com/watch?v=aYhJf_zPnsI" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
13 października minie 5 lat i jeden dzień od tamtego wyjazdu. Zapowiada się dobra pogoda. Proponuję krótki, jednodniowy wyjazd najbardziej krętymi i najbardziej urokliwymi trasami Bieszczad, jakie znam. Przy czym asfalcik też będzie dobry. Nie będzie to Wielka Pętla. Trasa nieco krótsza, ale - mam nadzieję - ciekawa i malownicza: z Przemyśla do Przemyśla 245 km. Doliczcie to, co trzeba... Po drodze na pewno postój na obiad i później na kawkę i ciastko w Słodkim Domku w Lesku. Tempo turystyczne, bo to nie wyścigi GP, tylko krajoznawcza przejażdżka. Niemniej jednak nie zatrzymujemy się co 10 km na siku, kupę, fajkę, tankowanie. Cała traskę chcemy zakończyć w Przemyślu do godziny 17. Tak, żeby można było wrócić do domu jeszcze przed zmrokiem (kto ma dalej - najpóźniej o zmroku, lub krótko po). Wyjazd o godzinie 11 z parkingu przy lodowisku (dawniej klub Twierdza - jeśli trzeba udzielę dodatkowych wskazówek) Zapraszam.
13 października minie 5 lat i jeden dzień od tamtego wyjazdu. Zapowiada się dobra pogoda. Proponuję krótki, jednodniowy wyjazd najbardziej krętymi i najbardziej urokliwymi trasami Bieszczad, jakie znam. Przy czym asfalcik też będzie dobry. Nie będzie to Wielka Pętla. Trasa nieco krótsza, ale - mam nadzieję - ciekawa i malownicza: z Przemyśla do Przemyśla 245 km. Doliczcie to, co trzeba... Po drodze na pewno postój na obiad i później na kawkę i ciastko w Słodkim Domku w Lesku. Tempo turystyczne, bo to nie wyścigi GP, tylko krajoznawcza przejażdżka. Niemniej jednak nie zatrzymujemy się co 10 km na siku, kupę, fajkę, tankowanie. Cała traskę chcemy zakończyć w Przemyślu do godziny 17. Tak, żeby można było wrócić do domu jeszcze przed zmrokiem (kto ma dalej - najpóźniej o zmroku, lub krótko po). Wyjazd o godzinie 11 z parkingu przy lodowisku (dawniej klub Twierdza - jeśli trzeba udzielę dodatkowych wskazówek) Zapraszam.
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2087
- Rejestracja: wtorek, 5 czerwca 2007, 13:35
- Motocykl: Suzuki Intruder VS 700
- Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Wietrze temat już jest
http://www.kresowe.forum.motocyklowe.or ... f=7&t=6449" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.kresowe.forum.motocyklowe.or ... f=7&t=6449" onclick="window.open(this.href);return false;
- Wiatr w Polu
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1620
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Nie, nie Dok. To inny temat, inny wypad. Tamten jest "wypaśny", ten jest szybki, krótki, jednodniowy. Żadna konkurencja. Jest nas tu sporo. Propozycja skierowana jest tylko do tych, co nie chcą, nie mogą jechać już w czwartek, czy piątek, nie będą nocować, wchodzić na połoniny. Najgorzej maja ci, co chcieli by być i tu, i tam, ale często tak jest, że trzeba wybierać. Niemniej jednak myślę, że wyjazdy są na tyle różne, że każdy, kto chce, odnajdzie się we właściwym miejscu 

Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
- Fido
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2231
- Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
- Motocykl: Ten ze zdjęcia
- Lokalizacja: ULH
- Kontakt:
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Wirtualnie i duchowo będę z Tobą.
Porób ładne foty,pooglądam.
Tylko tyle mi zostało.
Od wielu wielu lat niestety nie mogę być jesienią w Biesach a wiem że warto.

Porób ładne foty,pooglądam.
Tylko tyle mi zostało.
Od wielu wielu lat niestety nie mogę być jesienią w Biesach a wiem że warto.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Zdradź na PW zaplanowaną niedzielną trasę, to być może uda nam się gdzieś znaleźć "punkt wspólny" i choć chwilę pogadać np. "o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy".
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 28
- Rejestracja: wtorek, 17 września 2013, 15:37
- Motocykl: Yamaha DS
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Też bym si chętnie z Wami spotkała na trasie w niedzielę.
- Wiatr w Polu
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1620
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Ups, zapomniałem wrzucić fotkę trasy. Małe to wyszło, bo ogranicza mnie dopuszczalna wielkość załącznika, zatem opiszę: Z Przemyśla wyruszamy w kierunku Birczy. W Kuźminie skręcamy na Ustrzyki Dolne (piękny, nowy asfalt, jezdnia szeroka, mały ruch, bardzo łagodne zakręty, na poboczach do pooglądania Barszcz Sosnowskiego, jesli ktoś jeszcze nie widział). W Ustrzykach odbijamy na Czarną (też dobra droga). Tam się posilamy. W Czarnej odbijamy w prawo w kierunku na Solinę. (Bardzo ładna trasa widokowa, ale nawierzchnia drogi pozostawia nieco do życzenia. Nie jest tragicznie, ale nie jest to nowy asfalt). W Bukowcu skręcamy na Terkę i Dołżycę (asfalt dobry, ale droga kręta i wąska, spore różnice wysokości, czyli górki, zjazdy itd.) Z Dołżycy jedziemy do Cisnej, może krótki postój w Siekierezadzie, a stamtąd do Leska (droga dobra, a pierwsze kilkanaście km to super winkle, raz w dół, raz w górę). W Lesku postój w Słodkim Domku (to taka cukiernia). Stamtąd przez Załuż, Tyrawę Wołoską, Kuźminę, Birczę wracamy do Przemyśla. Jeśli czas pozwoli, mamy po drodze ruiny zamku na górze Sobień do zwiedzenia i koniecznie punkt widokowy na serpentynach Gór Słonnych, gdzie przy dobrej pogodzie widać całe Bieszczady.
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Widzę, że możliwość spotkania, a może nawet wspólnej jazdy będzie.
W niedzielę użyjmy telefonów.
W niedzielę użyjmy telefonów.
- Wiatr w Polu
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1620
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Tak, też widzę, że nasze drogi jeśli się nie zejdą, to się skrzyżują. A telefon to dobry wynalazek 

Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
- hans
- Zwykły forumowicz
- Posty: 996
- Rejestracja: piątek, 26 listopada 2010, 10:48
- Motocykl: xj600
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Fajne wyjazdy się zapowiadają w kolejnym sezonie sobie odbiję ;] wrzucam dużą mapę do drogi z opisu Wiatra.
http://goo.gl/maps/ARHtH
http://goo.gl/maps/ARHtH
"Nie walcz z idiotami, mają przewagę liczebną"
Paulo Coelho
Paulo Coelho
- Fido
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2231
- Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
- Motocykl: Ten ze zdjęcia
- Lokalizacja: ULH
- Kontakt:
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Miałem dokładnie tą samą traskę zrobić w tym roku na samym początku września ale pogoda nie dopisała.
- Wiatr w Polu
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1620
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Taki tam widoczek...
serpentyny Gór Słonnych widziane z góry
serpentyny Gór Słonnych widziane z góry
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
- Fido
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2231
- Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
- Motocykl: Ten ze zdjęcia
- Lokalizacja: ULH
- Kontakt:
Re: Biesy tylko 13.10.2013
To setpentynka Wujskie-Załóż ?
Jak tak to się fajnie prezentuje z góry.
Jak tak to się fajnie prezentuje z góry.
- Wiatr w Polu
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1620
- Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Między Wujskiem, a Tyrawą Wołoską. Załuż jest bliżej Sanoka, ale mówimy oczywiście o tych samych serpentynach.
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 254
- Rejestracja: piątek, 8 sierpnia 2008, 16:26
- Lokalizacja: Zamosc
Re: Biesy tylko 13.10.2013
Zajedźcie do przystani motocyklowej jest bezpośrednio przy drodze wwwmotocyklemwbieszczady.pl Fajna zaczynają się rozwijać i myślę że warto ich po drodze odwiedzić .
http://www.motocyklemwbieszczady.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.motocyklemwbieszczady.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 października 2013, 22:09 przez LeszekR, łącznie zmieniany 1 raz.