Motosobótki Stępina (2013r.)

Awatar użytkownika
Wiatr w Polu
Zwykły forumowicz
Posty: 1618
Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41

Motosobótki Stępina (2013r.)

Post autor: Wiatr w Polu »

http://www.podkarpackie2oo.pl/forum/vie ... php?t=9179"
Gdyby ktoś szukał imprezy na nadchodzący weekend, to jest. Sprawdzałem w zumi. Z Zamościa przez Rzeszów jest równo 199 km. A motocyklem, to pewnie nawet 150 :D
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
Awatar użytkownika
Wiatr w Polu
Zwykły forumowicz
Posty: 1618
Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41

Re: Motosobótki Stępina

Post autor: Wiatr w Polu »

No to Wam napiszę, jak było. Chcecie? :)
Eee, nie ma co czytać, normalnie było, czyli zaje..e :) Inny rejon, inni znajomi. Na gitarze juz nie wycinał Ćwirek ze Świętym, tylko Daniel, ognisko dymiło do późnego świtu, a my śpiewaliśmy SDM, Wolna Grupę Bukowina i takie tam różne. W dzień upał doskwierał okrutnie, ale olbrzymi schron kolejowy z czasów II Wojny Światowej (na terenie zlotu) schładzał ciało do temperatury 7 stopni (nawet piwo schładzał). Z osób, które spotkałem na zlocie w Krasnymstawie spotkałem już tradycyjnie Wittorio i Edytkę - pozdrawiam serdecznie. W niedzielny (czyli dzisiejszy) poranek lunęło trochę, ale namiot już wysuszony. Zobaczymy gdzie, i w jakich warunkach przyjdzie nam spędzić kolejny weekend. A najważniejsze - w jakim towarzystwie :)
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
ODPOWIEDZ

Wróć do „WIATR W POLU I JEGO RELACJE,”