Cos ostatnio nieladnie pisza o LU.. (2012r.)

Wielki Brat
Zwykły forumowicz
Posty: 2808
Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
Motocykl: FJR 1300

Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..

Post autor: Wielki Brat »

Skomentuję to cytatem dziewczynki z filmu "Jasminum": No co się dziwisz?
zeniop
Zwykły forumowicz
Posty: 299
Rejestracja: wtorek, 5 czerwca 2007, 21:10
Motocykl: Yamaha XVS 650 A
Lokalizacja: zamość

Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..

Post autor: zeniop »

Oczywistym jest, że motocyklista to Warszawiak. Oczywistym, że wszyscy Warszawiacy są kulturalni na drodze. Oczywistym jest że motocykliście wolno wyprzedzać z prawej sttrony. I takie tam inne :-)

Wally materiał tendencyjny a komentarze typowe poziomem dla przeciętnego forumowego wylewacza żółci ;-)
...
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..

Post autor: wally »

Tendencyjny jest bo taki mial byc, bo kazdy pijak to zlodziej :lol:
Awatar użytkownika
hans
Zwykły forumowicz
Posty: 996
Rejestracja: piątek, 26 listopada 2010, 10:48
Motocykl: xj600
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..

Post autor: hans »

zeniop pisze:Oczywistym, że wszyscy Warszawiacy są kulturalni na drodze
Rozumiem to zdanie jako sarkazm, a teraz pytanie czy zastanawialiście się dlaczego? Nikt nie lubi warszawskich tablic na samochodach, nikt ich nie wpuści z podporządkowanej jak jest korek, nikt takiemu nie zrobi miejsca jak ten chce zmienić pas, zatem kierowca takiego pojazdu musi się wpychać bo inaczej zostanie w miejscu na kilak dobrych godzin.
"Nie walcz z idiotami, mają przewagę liczebną"
Paulo Coelho
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..

Post autor: wally »

Ja mam teorie na ten temat, ci biedni warszawianie (pisownia celowa) zanim dojada do pracy, wkur... W korkach, musza wp.... Sie innym wk.... Potem w pracy przekazuja ta " dobra" energie tym ktorzy jeszce sie nie wk.... Potem znowu kwitna i wk.. Sie wracajac do domu w korkach i tak k.... Do za.....nia jak mawial klasyk.
Poziom frustracji powoduje potrzebe dowartosciowania sie w oczach innych stad takie zachowania blaszek na literke W na drogach, zwlaszcza kiedy widza przed/za/obok blachy z " prowincji". Taki sobie kompleks "wielkiego" ( hehehe) miasta. Na pocieszenie dodam ze kierowcy na tzw zachodzie Europy ktorych w latach 90tych podziwialem za kulture i myslenie zaczeli jezdzic jak nasi warszawianie.


A tak powaznie polowa moich kolegow ma blachy na W :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „PRZEMYŚLENIA RÓŻNE.”