http://www.joemonster.org/filmy/35685/M ... _Warszawie"
http://www.joemonster.org/filmy/42273/K ... w_Lublinie"
Cos ostatnio nieladnie pisza o LU.. (2012r.)
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..
Skomentuję to cytatem dziewczynki z filmu "Jasminum": No co się dziwisz?
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: wtorek, 5 czerwca 2007, 21:10
- Motocykl: Yamaha XVS 650 A
- Lokalizacja: zamość
Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..
Oczywistym jest, że motocyklista to Warszawiak. Oczywistym, że wszyscy Warszawiacy są kulturalni na drodze. Oczywistym jest że motocykliście wolno wyprzedzać z prawej sttrony. I takie tam inne
Wally materiał tendencyjny a komentarze typowe poziomem dla przeciętnego forumowego wylewacza żółci
Wally materiał tendencyjny a komentarze typowe poziomem dla przeciętnego forumowego wylewacza żółci
...
Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..
Tendencyjny jest bo taki mial byc, bo kazdy pijak to zlodziej
- hans
- Zwykły forumowicz
- Posty: 996
- Rejestracja: piątek, 26 listopada 2010, 10:48
- Motocykl: xj600
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..
Rozumiem to zdanie jako sarkazm, a teraz pytanie czy zastanawialiście się dlaczego? Nikt nie lubi warszawskich tablic na samochodach, nikt ich nie wpuści z podporządkowanej jak jest korek, nikt takiemu nie zrobi miejsca jak ten chce zmienić pas, zatem kierowca takiego pojazdu musi się wpychać bo inaczej zostanie w miejscu na kilak dobrych godzin.zeniop pisze:Oczywistym, że wszyscy Warszawiacy są kulturalni na drodze
"Nie walcz z idiotami, mają przewagę liczebną"
Paulo Coelho
Paulo Coelho
Re: Cos ostatnio nieladnie pisza o LU..
Ja mam teorie na ten temat, ci biedni warszawianie (pisownia celowa) zanim dojada do pracy, wkur... W korkach, musza wp.... Sie innym wk.... Potem w pracy przekazuja ta " dobra" energie tym ktorzy jeszce sie nie wk.... Potem znowu kwitna i wk.. Sie wracajac do domu w korkach i tak k.... Do za.....nia jak mawial klasyk.
Poziom frustracji powoduje potrzebe dowartosciowania sie w oczach innych stad takie zachowania blaszek na literke W na drogach, zwlaszcza kiedy widza przed/za/obok blachy z " prowincji". Taki sobie kompleks "wielkiego" ( hehehe) miasta. Na pocieszenie dodam ze kierowcy na tzw zachodzie Europy ktorych w latach 90tych podziwialem za kulture i myslenie zaczeli jezdzic jak nasi warszawianie.
A tak powaznie polowa moich kolegow ma blachy na W
Poziom frustracji powoduje potrzebe dowartosciowania sie w oczach innych stad takie zachowania blaszek na literke W na drogach, zwlaszcza kiedy widza przed/za/obok blachy z " prowincji". Taki sobie kompleks "wielkiego" ( hehehe) miasta. Na pocieszenie dodam ze kierowcy na tzw zachodzie Europy ktorych w latach 90tych podziwialem za kulture i myslenie zaczeli jezdzic jak nasi warszawianie.
A tak powaznie polowa moich kolegow ma blachy na W