Nowa kampania ws. poprawy bezpieczeństwa motocyklistów

[Wielki Brat]

Oto treść maila, który otrzymaliśmy z KWP Katowice:

"Witam wszystkich posiadaczy i miłośników motocykli.
W 2012 roku Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach ma zamiar zainicjować kampanię społeczną, której głównym założeniem będzie poprawa relacji między kierującymi motocyklami a innymi użytkownikami dróg. Chcielibyśmy aby ostatecznym efektem podejmowanych działań było zmniejszenie liczby wypadków z udziałem motocyklistów.
Zwracam się do WAS z prośbą o wskazanie problemów, zagrożeń jakie z punktu widzenia motocyklisty są istotne dla poprawy bezpieczeństwa. Będą to dla nas niezwykle cenne wskazówki, aby we właściwym kierunku poprowadzić działania.
Zapraszamy wszystkich, którym leży na sercu życie i pozytywny wizerunek motocyklisty w społeczeństwie do współpracy.
Chętnie wysłuchamy również propozycji na hasło przewodnie kampanii.

Z poważaniem:
Mirosław Dybich
Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Katowicach"

Proszę Was o wpisywanie w tym temacie własnych sugestii i pomysłów, które następnie przekażemy inicjatorom ww. akcji.

[Fido]

1.Zwiększenie edukacji młodzieży
2.Nauka patrzenia w lusterka.
3.Remont 70% dróg w Polsce.

Coś sobie przypomnę to dopiszę.

[Wielki Brat]

1. Zmiana technologii oznakowania poziomego dróg - wyeliminowanie "śliskiej", zwłaszcza po deszczu białej farby.
2. Zmiana kodeksu drogowego w zakresie:
- "zalegalizowania", powszechnie przecież stosowanego i jedynego bezpiecznego dla motocyklistów, szyku poruszania się w grupie/kolumnie.
- "zalegalizowania" przejazdu jednośladu pomiędzy wolno poruszającymi się lub stojącymi kolumnami aut (jazda w warunkach nasilonego ruchu miejskiego, dojazd do skrzyżowania).

[Fido]

Prawko obowiązujące także dzisiejszych małoletnich skuterowców bo ani to jeździć nie umi ani na przepisach się nie zna.

[DOK]

od zawsze rzucam litanie na dośrodkowanie kierowców na jezdni (cholery zawsze jadą środkiem a z prawej strony 1,5 m wolnego)

[Tomasz]

Ja jestem za stopniowaniem mocy i wielkości motocykla zależnie od wieku, z tym, że nie jestem za robieniem 5 kategorii pojemnościowych praw jazdy kat. A, tylko żeby młodzi prosto z kursu nie siadali na litra http://zamosc.tv/tv/3577-smiertelny-wyp ... ocyklisty/" onclick="window.open(this.href);return false; [*]
poza tym: autostrady, tańsze paliwo, większe zarobki, brak fotoradarów, jak się dobrze zastanowić każdy z tych argumentów poprawi bezpieczeństwo na drodze.

[Soft]

Wymoderowano.Fido.
Nie cytujemy całych postów na które się bezpośrednio odpowiada.

Podsumowując:
Jeżeli będziesz miał motocykl o mniejszej mocy i tym samym dłuższy czas wyprzedzania to bezpieczniej?
Jeżeli będziesz miał mniejszy motocykl (gabaryty) to bezpieczniej?
Jeżeli będziesz miał tańsze paliwo to bezpieczniej?
Jeżeli będziesz więcej zarabiać to bezpieczniej?
Jeżeli nie będzie fotoradarów to bezpieczniej?
Jak wyobrażasz sobie autostrady w centrum miast, które podniosą bezpieczeństwo? (a w mieście najwięcej jest wypadków motocyklowych i motorowerowych). Motocyklem zazwyczaj spieprza się z autostrad bo nudno jak cholera i jeździ się drogami widokowymi ..,,,

Dziwne te niektóre wypowiedzi...

[Soft]

Oto treść maila, który otrzymaliśmy z KWP Katowice:
Chętnie wysłuchamy również propozycji na hasło przewodnie kampanii.

Czyżby "WARZYWKA" się nie sprawdziły?

[diabelCBR]

DOK, ale z tego co pamiętam to już jest w przepisach, żeby jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni? No, ale jak się jedzie w korku między autami to się u niektórych najczulszy nerw narusza, a wtedy wjedzie Ci na środek. Tak po prostu, żeby nikt nie miał lepiej od niego I (kwestia sporna) głośniejsze wydechy. Część uważa, że poprawia to bezpieczeństwo, bo słychać nas z większej odległości i w pewnym stopniu pozwala to kierowcy samochodu na szybszą reakcję. Jeżeli to co napisałem jest zgodne z prawdą, to może przydałoby się podnieść poziom dB dla motocykli? Chociaż w nocy dla większości społeczeństwa to pewnie będzie massssakra. . .

[ksenon]

1.Zwiększenie edukacji młodzieży

starszym też by się przydało

2.Nauka patrzenia w lusterka.

nauka dla motocyklistów, motocyklisto daj się zauważyć w lusterku !

3.Remont 70% dróg w Polsce.

jak nie 90%, to chyba główny problem bezpieczeństwa na polskich drogach,

I (kwestia sporna) głośniejsze wydechy. Część uważa, że poprawia to bezpieczeństwo, bo słychać nas z większej odległości i w pewnym stopniu pozwala to kierowcy samochodu na szybszą reakcję

od 3 lat mam głośne wydech (tak, że nie spełniają norm nawet na Syberii, a o krajach europejski to nie wspomnę) , żadnej poprawy nie widać, bo tak naprawdę głośno jest za tobą a nie przed tobą. A druga sprawa: to denerwuje innych uczestników ruchu drogowego, co wywołuje agresje(czy to jest bezpieczne, chyba nie, ale głośnie wydech są fajne ), na pewno jak byś stał na światłach za moim motocyklem to jakaś mała wiązanka by poleciała.

a co do hasła : JESTEM TAKIM SAMYM UCZESTNIKIEM RUCHU DROGOWEGO JAK TY !!!(takie hasło dla motocyklistów od innych kierowców i na odwrót )

bo widzę że w Polsce modne jest robić z siebie poszkodowanego, jak to nas motocyklistów nie lubią a my nic nie robimy złego, bo po prostu to nasza pasja itp itd,
i zanim koś zacznie coś żądać(oczekiwać), nie sobie odpowie na pytanie czy jeździ ZAWSZE!!! idealnie według zasad ruchu drogowego.

[Wielki Brat]

Prosiłbym o konstruktywne trzymanie się tematu.
Zamiast komentować wpisy innych użytkowników, nieważne mądre czy głupie, proszę o wysilenie własnego umysłu we właściwym dla tematu kierunku.

[kaktus]

Osobiście mogę polecić niestety sposób nie legalny, w pełnym słońcu, sporym ruchu, załączyć światła drogowe, bo wtedy mijania nie są widoczne, trzeba się jednak pilnować, bo przy małych chmurkach już oślepiamy.

[kazek]

po pierwsze trzeba zacząć od zmian w mentalności narodu polskiego, czym skorupka za młodu nasiąknie ...
- już od maluchów trzeba ich edukować w zakresie wychowania komunikacyjnego, wzajemnego poszanowania i kultury na drodze , jeżeli tą pracę dobrze wykonamy to za kilkadziesiąt lat możemy spodziewać się pożądanych wyników ...
a co teraz można zrobić, to proponuję ( prócz wyżej wspomnianych) :
-obowiązkowe elementy odblaskowe na strojach motocyklistów,
-obowiązkowe (bezpłatne) szkolenia, program szkolenia uzależniony od stażu, wieku motocyklisty,
-obowiązkowe badania psychologiczne dla kandydatów na kierowców (na wszystkie kategorie), przecież nie każdy jest zdolny i na tyle dojrzały by prowadzić pojazd mechaniczny, w rękach osoby nieopodwiedzialnej auto, motocykl może być narzędziem niebiezpiecznym
i jeszcze jedno, koszty leczenia,napraw i inne powinny być pokrywane przez sprawcę wypadku a nie tylko polegając na OC

[Kox]

Kazek sory ale czy tobie cos sie poprzestawialo? Wlasnie chyba po to wykupuje sie polise OC zeby nie placic z wlasnej kieszeni za spowodowanie wypadku.

[kazek]

i oto chodzi, jakby jeden z drugim był świadomy, że głupie zachowanie na drodze szarpnie budżet domowy, to może zaczął by korzystać z usług mózgu ...