Znów niebezpiecznie w nowym sezonie (2011r.)

[Fido]

Nowy sezon 2011 wraz z ociepleniem marcowym teoretycznie się rozpoczął i już na kilku forach słychać o wypadkach motocyklistów.
W Opolu doszło do kolizji z samochodem osobowym.
Na szczęście motocyklista żyje choć trafił do szpitala.
Życzę Wszystkim powściągliwości w tych pierwszych dniach jazdy po zimowej przerwie.

[DOK]

Się dorzucę: Tylko porównajcie nagłówek z treścią - shit nóż się otwiera w kieszeni, ZAWSZE WINNY MOTOCYKLISTA

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... osoby.html"

[Gumis0303]

Trzeba brać te informacje prasowe trochę na dystans. Wiadomo sezon się zaczyna i wypadki z udziałem motocyklistów są "apetyczne" dla mediów i oni zjedliby gówno, aby się przebić .
Życzę Wam wszystkim tyle powrotów, co wyjazdów w obecnym sezonie.

[BART]

I z tego artykułu wynika , że mamy mało kompetentnych dziennikarzy , którzy piszą co im się podoba , tylko dlaczego naszym kosztem ???

[diabelCBR]

Bo ktoś musi być "tym gorszym". Stereotypy, z nimi nie wygrasz. Jedyne co nam zostało to przyzwyczaić się do tego i robić wszystko, żeby zmienić te stereotypy, co jest chyba niemożliwe.

[DOK]

Oczywiście że niemożliwe bo wśród 100 zawsze znajdzie sie jakiś debil jeżdżący 120 na jednym kole wśród ludzi. Taka przyroda.

[Fido]

Zawsze będziemy tymi gorszymi, ale czasami muszę powalczyć o swoje i Nasze dobre imię we własnym gronie we wsi.
Propaguje turystykę motocyklową ale nie wszyscy kojarzą o co w tym biega.
Pewnych zachować i toku myślenia nie da się zmienić.

Oby jak najmniej incydentów z "Naszym" udziałem w tym nowym sezonie.

[ĆWIREK]

Moim zdaniem wynika to z ludzkiej natury, łatwiej jest do ogólnego osądu dołożyć jednego czy dwóch jeżdżących, a nie rozpatrywać każdy przypadek z osobna. Fachowo nazywa się to " społeczny dowód słuszności". W dzisiejszej dobie jest taki natłok informacji, że nie mamy czasu na szukanie własnego stanowiska w danej sprawie czy przypadku. Łatwiej i szybciej jest bazować na tym co społecznie słuszne. I niestety My również tacy jesteśmy, oczywiście nie we wszystkich przypadkach. Ci którzy jeszcze chcą ruszyć głową i znaleźć kilka argumentów na nie w danej sprawie, są najczęściej wytykani lub wyśmiani przez ogół. W Naszym przypadku jesteśmy po dwóch stronach barykady jednocześnie, ciekawe no nie?

[hans]

My również tacy jesteśmy...

Z tą częścią wypowiedzi się zgodzę w 100%, że po części sami sobie malujemy taki obraz, znajdzie się chodź jedna osoba która nigdy nie jechała "białym pasem", nie wyprzedzała na zakazie lub nie odkręciła mocniej manetki jadąc znacznie nadprzepisowo?
Ok, mając miejsce można dać do pieca, ale kierowca jadący 110 na 90 jak jest wyprzedzany przez motocykl mówi pod nosem "jeżdżą jak wariaci", zagrożenia bezpieczeństwa nie było, nic się nikomu nie stało, ale ów wyprzedzony będzie miał takie zdanie, wymieni je z kolegami, którzy mu inne podobne historie opowiedzą i tym sposobem powstają legendy o piratach na motocyklach. Smutne ale prawdziwe i na globalną zmianę nie ma co liczyć niestety.

[kaktus]

A mi wydaje się że jest stosunkowo bezpieczniej a to z powodu dużej ilości chińskich pojazdów , kierowcy są bardziej przyzwyczajeni. Dziesięć lat temu wczesną wiosną, kiedy jeszcze nikt się nie spodziewa motocyklisty, liczyłem ile razy mi zajadą drogę było to 7 razy w tygodniu później już nie miałem okazji sobie potrącić . Wychodzi na to że wiosna to najgorszy okres, i jak to mówią motocyklista musi mieć oczy dookoła głowy

[Fido]

No i stało się.
Pierwszy wypadek śmiertelny.
http://nasygnale.pl/gid,13244720,img,13 ... leria.html"

[kaktus]

Wypadki były i będą zawsze ktoś może się znaleźć w nie odpowiednim miejscu ale są ludzie co powinni jeździć taczką a nie 100 i więcej konnym pociskiem jednośladowym . Nikt mnie nie przekona że jest inaczej bo znam ludzi co jeżdżą ponad dwadzieścia lat bardzo intensywnie bez efektów specjalnych.
Mówiąc ogólnie o wypadkach drogowych, pada deszcz, spada ciśnienie, wszyscy są ospali ,robi się szarówka w moim małym mieście w ciągu godziny są wtedy średnio 3 zdarzenia drogowe Logicznie myśląc trzeba kupić mocną terenówkę a nie motocykl, dlatego mnie już nic nie zdziwi , i tylko cieszę się że moi bliscy koledzy motocykliści są cali i zdrowi i tego sobie i wszystkim życzę

[hans]

No i stało się.
http...

21-latek na R6 - to nie wróży nic dobrego i niestety tak wyszło.