Strona 1 z 2

kto już wyjechał na asfalt ...

: wtorek, 2 marca 2010, 12:41
autor: sebus00
Kto już nie wytrzymał i pobudził ze snu swoją maszynę...chociażby wyciągnał sprzęta z garażu i próbował odpalić... czy były z tym problemy,,,jak zachowują się sprzęty mniejszej pojemności po zimowaniu :)
Podejżewam ze Kamiloo czy Paweloo cos tu naskrobie zaraz :)

: wtorek, 2 marca 2010, 14:17
autor: kazek
ja na skrobie :) moje 1200 po 2 miesiącach odpaiło bez problemu, przy użyciu startera :wink: , obecnie akum naładowany kabelek odpięty i energię oszczędzam na rozruch

: wtorek, 2 marca 2010, 14:22
autor: cienki007
U mnie szykuje się remont w Simsonie także bida :(

: wtorek, 2 marca 2010, 15:02
autor: Fido
Kazek, twój Bandyta 1200 należy do lekkiej jazdy ? :shock:
No chyba że odpalałeś tylko jeden garnek ha ha :lol:

: wtorek, 2 marca 2010, 15:10
autor: kazek
niegdyś posiadając Jawę 350 TS również, nie miałem problemu z odpaleniem, no chyba, ze jak mi fajki pozamieniali to strasznie strzelała z rur, gubiąc wkłady :)

: wtorek, 2 marca 2010, 15:38
autor: Jaro
U mnie leży akumulator nie wyjąłem na zimę, trzeba także wymienić olej. Olej i filtr będę miał dziś. W tym tygodniu pożyczę prostownik i zobaczę czy uda uratować się akumulator i jeśli pogoda się nie pogorszy spróbuje odpalić choć pod koniec tygodnia nadają ochłodzenie. Gdzie nie gdzie widać zaspy nawet u mnie w ogródku także jest mało romantycznie, choć korci jak cholera.

: wtorek, 2 marca 2010, 17:21
autor: Fido
Nie chwaliłeś się Jaro że masz skuterka.

: wtorek, 2 marca 2010, 18:38
autor: KAMILOO
To tak - skuter już od ponad 0.5 roku stoi w garażu nie odpalany... Obecnie akumulator padnięty a niestety nie mam prostowniku... A Yamaszka TDR 125 (ją pewnie też można zaliczyć do lekkiej jazdy, chociaż ja bym wolał inaczej :P) została obudzona wczoraj po 79 dniach w garażu :D Włożyłem akumulator i co mnie miło zaskoczyło zapaliła od razu, nawet długo nie musiałem kręcić rozrusznikiem. Sobie pojechałem nią do szkoły (15 km w jedną stronę) przy czym pierwsze 2km zrobiłem bez powietrza w oponach, gdyż przez tą przerwę wsio zeszło (no prawie wsio) a podobnie jak prostownika - pompki nie mam :D Odwiedziłem wulkanizatora i potem już się jechało pięknie ;) Przyjemne uczucie po takiej przerwie ;) Dzisiaj także motocyklem sobie w szkole byłem i jeździć dalej mam zamiar tylko nie wiadomo co z pogodą :?

: wtorek, 2 marca 2010, 18:38
autor: Jaro
Faktycznie strzeliłem gafę :) choć jazda nim jest lekka :) Jak zauważyłem skuterki śmigają już na całego :)

: środa, 3 marca 2010, 10:00
autor: krzycho
I ja w niedziele zrobiłem rundę honorową po wiosce ale odpalanie było przy pomocy prostownika, a teraz porozbierałem ją trochę do czyszczenia i małych poprawek lakierniczych
Muszę też oleje powymieniać i mam pytanko przy okazji -

Do kardana jaki najlepiej zalać olej !!!!

: środa, 3 marca 2010, 10:24
autor: Fido
Przekładniowy Krzycho,przekładniowy.

: środa, 3 marca 2010, 10:29
autor: KAMILOO
Proponuje jakoś zmodyfikować nazwę tematu bo dużo osób myli się i nie zauważa, że temat dotyczy lekkiej jazdy ;)

: środa, 3 marca 2010, 10:54
autor: Fido
Wszystko z tematem oki i jest w odpowiednim dziale ale widać że nie wszyscy czytają od początku.
Piszą na pałę i tego skutek.
Teraz wiem że Bandit1200 i Fazer to skuterki :lol:

: piątek, 5 marca 2010, 08:32
autor: sebus00
Oj Fido czepiasz, się , ten dział nam upada chciałem go reanimowac z deka, fakt że dostyczy sprzętów mniejszej pojemnosci, ale zbyt mało jest uzytkowników lekkiej jazdy i tu jest problem ... trzeba by ten dział jakoś zmodyfikować jeśli chodzi do kogo jest skierowany...

: piątek, 5 marca 2010, 13:51
autor: Leoś82
Witam wszystkich. Wobec pytania o to kto już wyciągnął maszynę nie potrafię milczeć. W zeszłą niedzielę wypuściłem się w godzinach popołudniowych w trasę w kierunku Krasnystawu. Pogoda była była ładna, jednakże chłód na rękach nie dawał o sobie zapomnieć (rękawice skórzane). Szosa w miarę sucha. Dramatyczne chwilę przeżywałem jedynie jeżdżąc chwilę po mieście - koleiny, kałuże roztapiającego się śniegu, gdzieniegdzie lód itd. Mimo wszystko bilans wyszedł na in plus. Sezon otwarty. Myślę o tym aby w najbliższą sobotę (tj. 6.III)wypuścić się na przejażdżkę. Z nadzieją czekam dobre wiadomości pogodowe. Pozdrawiam. :)