az strach kask zakladac :) (2007r.)
az strach kask zakladac :) (2007r.)
az sie boje zakladac kask "
http://wiadomosci.onet.pl/1514560,69,item.html
"Kaski? Nie, bo powodują stres i depresję
Sąd w Neapolu uznał, że kask może spowodować u motocyklistów stres i depresję. W ten sposób pięciu z nich uniknęło mandatu za to, że galopowali na swych jednośladach z gołą głową.
Orzeczenie sądu wywołało powszechne oburzenie. Nie mówiąc o zdziwieniu, że ktoś w Neapolu zauważył wreszcie motocyklistów bez kasku, co jest tam na porządku dziennym.
Ukarani stawili się w sądzie z zaświadczeniem lekarskim, że kask powoduje u nich ból głowy, stres i depresję. Sędzia dał się przekonać i mandaty uchylił. Do tej pory neapolitańczycy walczyli z kaskami, podobnie jak z pasami bezpieczeństwa, pod hasłem obrony swobód obywatelskich. Teraz wystarczy zaświadczenie lekarskie.REKLAMA Czytaj dalej
Motocykliści odzyskali pogodę ducha, stracili ją natomiast strażnicy miejscy i władze Neapolu. Ten wyrok bowiem może stworzyć niebezpieczny precedens. Stąd inicjatywa zaskarżenia go do naczelnego sądu administracyjnego w Rzymie, a także pytanie, czy depresja nie powinna być powodem zawieszenia prawa jazdy."
http://wiadomosci.onet.pl/1514560,69,item.html
"Kaski? Nie, bo powodują stres i depresję
Sąd w Neapolu uznał, że kask może spowodować u motocyklistów stres i depresję. W ten sposób pięciu z nich uniknęło mandatu za to, że galopowali na swych jednośladach z gołą głową.
Orzeczenie sądu wywołało powszechne oburzenie. Nie mówiąc o zdziwieniu, że ktoś w Neapolu zauważył wreszcie motocyklistów bez kasku, co jest tam na porządku dziennym.
Ukarani stawili się w sądzie z zaświadczeniem lekarskim, że kask powoduje u nich ból głowy, stres i depresję. Sędzia dał się przekonać i mandaty uchylił. Do tej pory neapolitańczycy walczyli z kaskami, podobnie jak z pasami bezpieczeństwa, pod hasłem obrony swobód obywatelskich. Teraz wystarczy zaświadczenie lekarskie.REKLAMA Czytaj dalej
Motocykliści odzyskali pogodę ducha, stracili ją natomiast strażnicy miejscy i władze Neapolu. Ten wyrok bowiem może stworzyć niebezpieczny precedens. Stąd inicjatywa zaskarżenia go do naczelnego sądu administracyjnego w Rzymie, a także pytanie, czy depresja nie powinna być powodem zawieszenia prawa jazdy."
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1178
- Rejestracja: piątek, 23 lutego 2007, 18:54
- Motocykl: YAMAHA FAZER
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Jeśli wisi w powietrzu wysoki mandat to każde tłumaczenie jest dobre oby tylko uniknąć wymierzenia kary. A odnośnie kasków to ja lubię je, czuję się w kasku komfortowo i nie wyobrażam sobie jazdy bez niego. A odnośnie zabierania prawka za depreche to chyba za duże posunięcie bo przecież od czasu do czasu każdy ją z nas ma. 3x dziennie deprim powinien rozwiązać problem.
Jeśli mężczyzna robi coś bardzo głupiego, to zawsze z motywów najszlachetniejszych.
- sebus00
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1004
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 19:19
- Motocykl: Honda VTR 1000 FireStorm
- Lokalizacja: Lublin
Dla mnie to jest też głupota, jazda bez kasku na przecinakach, nie wyobrażąm sobie jak by mi przy większej predkości jakiś bąk stanął na drodze...
oj nieciekawie by było.
...Jednak będąc w stanach faktycznie jest takie prawo jazdy bez kasków i chłopkai na swoich GSX-R-ach lansują się po mieście z wyżelowaną głową
i słychać co jakiś czas żę w stanie krytycznym po urazie głowy
ale dotyczy to tylko stanu ILLINOIS...
...powiem że mógłbym zrozumieć elitę jeżdżącą na sprzętach wolnoobrotowych, mogli by śmigać bez kasków, bandama na głowę, okularki... pewnie
i tak to kiedyś do nas dojdzie moda jazdy bez kasków bo w końcu wszystko zrzynają zza oceanu tylko nie zarobki....
oj nieciekawie by było.
...Jednak będąc w stanach faktycznie jest takie prawo jazdy bez kasków i chłopkai na swoich GSX-R-ach lansują się po mieście z wyżelowaną głową
i słychać co jakiś czas żę w stanie krytycznym po urazie głowy
ale dotyczy to tylko stanu ILLINOIS...
...powiem że mógłbym zrozumieć elitę jeżdżącą na sprzętach wolnoobrotowych, mogli by śmigać bez kasków, bandama na głowę, okularki... pewnie
i tak to kiedyś do nas dojdzie moda jazdy bez kasków bo w końcu wszystko zrzynają zza oceanu tylko nie zarobki....
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
Pasy - poglądy Pana J.Korwina-Mikke bardzo mi odpowiadają; nic wszystkim do tego czy ja się chcę zabić i w jaki sposób, jest to tylko i wyłącznie moja sprawa, narażam tylko siebie. W przeciwnym razie być może Państwo powinno wydalić z siebie np. zakaz palenia papierosów (zabijają rocznie więcej naszych obywateli niż nie zapięte pasy), zakaz jedzenia golonki, itp.
Kaski - jw. W USA, w niektórych hrabstwach nie ma obowiązku jazdy w kasku i nic złego tam się nie dzieje. Gdyby u nas tak zrobić to i koszty leczenia by się zmniejszyły (tak, tak ...) bo ten co miałby zejść to by zszedł a nie męczył się pod respiratorem, składkę zdrowotną można by zmniejszyć i biednym lekarzom dać podwyżki, żeby mogli sobie kupić nowsze modele mercedesów czy innych volvo .
Kaski - jw. W USA, w niektórych hrabstwach nie ma obowiązku jazdy w kasku i nic złego tam się nie dzieje. Gdyby u nas tak zrobić to i koszty leczenia by się zmniejszyły (tak, tak ...) bo ten co miałby zejść to by zszedł a nie męczył się pod respiratorem, składkę zdrowotną można by zmniejszyć i biednym lekarzom dać podwyżki, żeby mogli sobie kupić nowsze modele mercedesów czy innych volvo .
A ja mam depresję bo nie mam na razie do czego założyć kasku.
Dziś z rana jednak podleczyłem się, wdziałem kask i siadłem na intruza Wielkiego, posiedziałem chwilę na nim w garażu i depresja mineła.
Koszt kuracji: 30 zł za 15 min. Zapraszam, wypożyczenie kasku gratis
Do wyboru 3 miejsca siedzenia:
Czeta bez przedniej zwiechy
Intruder Wielkiego (spoko Wielki coś ci odpalę na nowe siedzenia)
Nie kompletny Drag Star 125
Dziś z rana jednak podleczyłem się, wdziałem kask i siadłem na intruza Wielkiego, posiedziałem chwilę na nim w garażu i depresja mineła.
Koszt kuracji: 30 zł za 15 min. Zapraszam, wypożyczenie kasku gratis
Do wyboru 3 miejsca siedzenia:
Czeta bez przedniej zwiechy
Intruder Wielkiego (spoko Wielki coś ci odpalę na nowe siedzenia)
Nie kompletny Drag Star 125
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 804
- Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 09:38
- Motocykl: GL 1200, M-72 ruska rzeźba w niemieckim betonie
- Lokalizacja: 50º27’13” 23º25’11”
:)
humm... po tym jak kiedyś wpadł mi pszczoł pod pewną cześć garderoby podczas jazdy dobrowolnie zakładam kaski szyby i inne akcesoria, .... acz nie powiem z owej sytuacji zadowolona była moja partnerka hyhyh
zgadzam sie dokładnie, jakoś kiepsko by mnie bez kasku było. a po kilku skilowaniach chrząszczy i bractwu mu podobnych założyłem kask z szybką.
aporopo brakującej zawiechy w Cześce to mam jakieś stare lagi oraz koło z piastą z Jawy tylko nie pamiętam w jakim to stanie..jakby cos to mogę po swiętach zwieść je do byłego wojewódzkiego...
aporopo brakującej zawiechy w Cześce to mam jakieś stare lagi oraz koło z piastą z Jawy tylko nie pamiętam w jakim to stanie..jakby cos to mogę po swiętach zwieść je do byłego wojewódzkiego...