szkoda ze nie moglem z wami ponawijac kilometrow dzisiaj, jakos niefart dopadl moje moto, przez jakas pi... nie moge pojezdzic.
Zapek nie zakumalem scisle Twojego postu, napisz jasniej co tam bylo ?
Piknik Motoryzacyjny w TL 24.06.2007 i inne atrakcje
zgadzam się z tobą Jaro całkowicie, jednak ze względu na brak funduszy dłuższe trasy puki co odpadają...musze powalczyc ze spalaniem bo jakoś dziwnie ostatnio mi wychodzi...
a jesli chodzi o festyn to pojechalismy tam z pełną premedytacją wiedząc jak bedzie i co będzie, podtekst był jeden ciurnąc bajka po okolicy, nie daleko bo w zbiorniku pusto.
puźniej dżugnęliśmy do Siwego gdzie powymienialismy luźne uwagi w kwesti ludzkiej i nie tylko egzystęcji....było miło,
wiem że jestem zgredem ale....ktoś musi, wolałbym żeby ta wasza ciumka po okolicy skończyła się wspólną nasiadówką(własiwei to nie weim jak było bo w sumie to też sie szybo zmyliśmy) ale...
a jesli chodzi o festyn to pojechalismy tam z pełną premedytacją wiedząc jak bedzie i co będzie, podtekst był jeden ciurnąc bajka po okolicy, nie daleko bo w zbiorniku pusto.
puźniej dżugnęliśmy do Siwego gdzie powymienialismy luźne uwagi w kwesti ludzkiej i nie tylko egzystęcji....było miło,
wiem że jestem zgredem ale....ktoś musi, wolałbym żeby ta wasza ciumka po okolicy skończyła się wspólną nasiadówką(własiwei to nie weim jak było bo w sumie to też sie szybo zmyliśmy) ale...