Właśnie wysłuchałem audycji w radiu Zet Janusza Weissa ,, Dzwonię do Pana Pani w bardzo nietypowej sprawie " Słuchacz prosił o zadzwonienie na Policję i dowiedzenie się jak to jest z motocyklistami gdyż wydaje mu się że są grupą uprzywilejowaną ponieważ nie dość że jeżdżą na ścigaczach z zawrotnymi prędkościami to wydaje mu się że są bezkarni w kontakcie z fotoradarem gdyż tablic ich pojazdów nie widać a twarz nie jednokrotnie skryta jest za przyciemniona szybką kasku.
Odpowiedź Pana inspektora
Faktycznie jeśli fotoradar jest ustawiony frontem do kierowcy w naszym przypadku motocyklisty który na dodatek jedzie w kasku z przyciemnioną szybką ściągnięcie należności jest nie możliwe. Lecz trzeba uważać gdyż występują także fotoradary w nie których miejscach w Polsce które robią fotki pojazdom także oddalającym się. Fotoradary które robią fotki jednokierunkowe można poznać po tym, że oko proroka jest wymierzone wręcz centralnie w zbliżający sie pojazd. By wykonać zdjęcia pojazdu oddalającego się obiektyw musi być tak ustawiony by łapać swoim zakresem w obie strony.
cyt.
Jeśli nie można zidentyfikować pojazdu i kierowcy, nie wystawiamy mandatu - mówi podinsp. Mirosław Micor, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi."
W związku z audycja poszperałem i znalazłem także taki artykuł
link
http://www.autokrata.pl/lod/160/sposob_na_fotoradar/
