Mojemu koledze Jackowi z Lubyczy dziś w nocy skradziono cześkę...
Wyrwano kłudki z bramy i garażu, złodzieje wzieli tylko CZtkę, dość drogi rower i inne rzeczy zostały. Wgląda na to że interesował ich tylko motor i nie jest to przypadkowe włamanie.
Cezeta przemalowana jest na zielony (wojskowy) kolor.
Jeśli ktoś będzie miał przypadkiem jakieś wieści dajcie znać na Policje lub na PW.
Żle się dzieje w Państwie Polskim...
Myślę że ten dział jest odpowiedni dla tego tematu? Bo nie tylko bezpieczeństwo nasze, ale i motocykli jest ważne.
Skradziono CZ 175 (2008r.)
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 100
- Rejestracja: poniedziałek, 8 października 2007, 18:54
- Motocykl: XTZ 750 ST i Toffik
- Lokalizacja: Warszawa/Zamość
no co za świat, co za ludzie...
Ciekawe, czy ukradli żeby poszaleć, czy sprzedać... Jeśli pierwsze, to raczej marne szanse na odnalezienie, bo pewnie niedługo skończy w jakimś rowie, oblana benzą i podpalona Jeśli drugie, to jest cień szansy. Trzeba tylko uważnie przeglądać wszelkie media z ogłoszeniami. Może ktoś będzie na tyle głupi, zeby wystawić do sprzedaży Dobrze by było, żebyś wstawił choć jedna fotkę tej Cześki. 175 nie trafiają sie często, wiec jeśli jakąś zobaczę, to dam znać. Może zawędruje bliżej Zamościa...
Ciekawe, czy ukradli żeby poszaleć, czy sprzedać... Jeśli pierwsze, to raczej marne szanse na odnalezienie, bo pewnie niedługo skończy w jakimś rowie, oblana benzą i podpalona Jeśli drugie, to jest cień szansy. Trzeba tylko uważnie przeglądać wszelkie media z ogłoszeniami. Może ktoś będzie na tyle głupi, zeby wystawić do sprzedaży Dobrze by było, żebyś wstawił choć jedna fotkę tej Cześki. 175 nie trafiają sie często, wiec jeśli jakąś zobaczę, to dam znać. Może zawędruje bliżej Zamościa...
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 531
- Rejestracja: poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 20:20
- Motocykl: WSK, Simson shwalbe
- Lokalizacja: LTM
Niestety to chyba zorganizowana szajka.
W nocy z soboty na niedziele okradziono garaże na prost kościoła w Lubyczy.
Kiedyś(rok-1,5 temu) też okradano garaże,wszystkie wsie wokół tylko nie moją, Zaczailiśmy sie z Jackiem ten z KFM i siedzieliśmy z nim do 2.30 rano na ławce i czekaliśmy na nich, bo aż było czuć po kościach że i do nas przyjdą.
Zaczął padać deszcz i poszliśmy do domów, koło 3 rano poszedłem spać a jak sie okazało to ok. 3.30 rano oni buszowali po garażach.
Koledze wykręcili głośnik z tuby na miejscu.
Było o tym głośno w gazetach, niestety nikogo nie złapano.
Swój garaż co cenniejsze wyniosłem do chaty.
W nocy z soboty na niedziele okradziono garaże na prost kościoła w Lubyczy.
Kiedyś(rok-1,5 temu) też okradano garaże,wszystkie wsie wokół tylko nie moją, Zaczailiśmy sie z Jackiem ten z KFM i siedzieliśmy z nim do 2.30 rano na ławce i czekaliśmy na nich, bo aż było czuć po kościach że i do nas przyjdą.
Zaczął padać deszcz i poszliśmy do domów, koło 3 rano poszedłem spać a jak sie okazało to ok. 3.30 rano oni buszowali po garażach.
Koledze wykręcili głośnik z tuby na miejscu.
Było o tym głośno w gazetach, niestety nikogo nie złapano.
Swój garaż co cenniejsze wyniosłem do chaty.
Bąk i jego Bączywóz
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 531
- Rejestracja: poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 20:20
- Motocykl: WSK, Simson shwalbe
- Lokalizacja: LTM
To dwóch łepków, bracia R. z Lubyczy. Policja ich złapała ponieważ szli o 1 w nocy prze Lubycze z piłą motorową. To ich zainteresowało. Przyznali sie do tego że chcieli otworzyć drzwi w sklepie przy pomocy tej piły(była 1 w nocy)
Podczas przesłuchania wyszło że obkradli też kościół i wynieśli kolumny z wzmacniaczem.
Podczas przesłuchania wyszło że obkradli też kościół i wynieśli kolumny z wzmacniaczem.
Bąk i jego Bączywóz