Największy bajkowy hardkorowiec w naszych szeregach
Największy bajkowy hardkorowiec w naszych szeregach
witam.
zgłaszam kandydaturę na najwiekszego bajkerowego hardkorowca 4um'owego WILKA.
uzasadnienie: siedzę sobie w sklepie, spokój cisza, a za oknem ryja z karku prawie wyrywa, pada deszcz, w radiu mówią o jakiś nawałnicach, powywracanych drzewach.......................a tu kuźwa WILK motórem jedzie...
nie mogłem sie powstrzymać i pogratulowałem MU.
zgłaszam kandydaturę na najwiekszego bajkerowego hardkorowca 4um'owego WILKA.
uzasadnienie: siedzę sobie w sklepie, spokój cisza, a za oknem ryja z karku prawie wyrywa, pada deszcz, w radiu mówią o jakiś nawałnicach, powywracanych drzewach.......................a tu kuźwa WILK motórem jedzie...
nie mogłem sie powstrzymać i pogratulowałem MU.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1178
- Rejestracja: piątek, 23 lutego 2007, 18:54
- Motocykl: YAMAHA FAZER
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Muszę skromnie dodać że ja także do tych twardzieli zaliczam się, nawet mijałem się dziś z Wilkiem machałem mu ale on wpatrzony był w zegary Jeżdżę codziennie do pracy nie ważne czy pada czy świeci słońce po prostu wolę motocyklem jechać w deszcz niż cisnąć się w podmiejskim.
Jeśli mężczyzna robi coś bardzo głupiego, to zawsze z motywów najszlachetniejszych.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 497
- Rejestracja: piątek, 16 marca 2007, 20:36
- Motocykl: Yamaha TDM 850
- Lokalizacja: Tomaszów Lub
- Kontakt:
ja swego czasu miałem przebieżkę w takich warunkach że oprócz kałuży w butach poczułem dziwną wilgoć na jajkach tak zmokłem że miałem wszystko mokre a rękawice tak mi zafarbowały ręce że 4 dni nie mogłem ich domyć ale grzane piwo uchroniło mnie przed katarem wtedy, w każdym bądź razie generalnie deszczu sie nie boję a mokrego asfaltu i momentu jak mijam się z tirem przy 100km/h i widzę jak wjeżdżam w ścianę wody za nim niesioną
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 804
- Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 09:38
- Motocykl: GL 1200, M-72 ruska rzeźba w niemieckim betonie
- Lokalizacja: 50º27’13” 23º25’11”
:)
... a tfuuu powiem a co tam - kiedy bedąc młodym i ślicznym motocyklista w styczniu odbyłem przejażdzke na Jawie na dytansie 60 km przy około -17 .... od tamtego czau wiem co to hibernacja !!!
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 569
- Rejestracja: wtorek, 6 marca 2007, 20:55
- Motocykl: HONDA MAGNA VF750C
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
tak apropo twardzieli to pokażę wam jedno ze zdjęć Stówki z konkursu na fotkę sezonu naszych przyjaciół Roztoczeriders'ów, moje też tam były ale sami wiedzicie że z tymi żaaaadne inne nie maja szans
(reszta zdjęć z owej serii na stronie www.roztoczeriders.com)
[/u]
(reszta zdjęć z owej serii na stronie www.roztoczeriders.com)
[/u]
www.magna-tapicerstwo.prv.pl