Największy bajkowy hardkorowiec w naszych szeregach

Pogadajmy jak motocyklista z motocyklistą...
zappek

Największy bajkowy hardkorowiec w naszych szeregach

Post autor: zappek »

witam.
zgłaszam kandydaturę na najwiekszego bajkerowego hardkorowca 4um'owego WILKA.
uzasadnienie: siedzę sobie w sklepie, spokój cisza, a za oknem ryja z karku prawie wyrywa, pada deszcz, w radiu mówią o jakiś nawałnicach, powywracanych drzewach.......................a tu kuźwa WILK motórem jedzie...
nie mogłem sie powstrzymać i pogratulowałem MU.
Deleted.
Zwykły forumowicz
Posty: 249
Rejestracja: poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 22:01

Post autor: Deleted. »

ma chlop zaciecie mnie bylo by ciezko wygnac w taka pogode na dwor
wally

Post autor: wally »

zgadza sie, jest twardzielem
Jaro
Zwykły forumowicz
Posty: 1178
Rejestracja: piątek, 23 lutego 2007, 18:54
Motocykl: YAMAHA FAZER
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: Jaro »

Muszę skromnie dodać że ja także do tych twardzieli zaliczam się, nawet mijałem się dziś z Wilkiem machałem mu ale on wpatrzony był w zegary :) Jeżdżę codziennie do pracy nie ważne czy pada czy świeci słońce po prostu wolę motocyklem jechać w deszcz niż cisnąć się w podmiejskim.
Jeśli mężczyzna robi coś bardzo głupiego, to zawsze z motywów najszlachetniejszych.
wilk

Post autor: wilk »

Zapek, nie przesadzaj, ja po prostu to lubię. :D
Sorki Jaro ślepy jestem (nawet deszczu i wiatru nie zauważyłem :lol: ) i za bardzo przejęty. (dzisiaj znowu jakaś puszka zajechała mi ścieżkę)
zappek

Post autor: zappek »

no to mamy juz parke, kto jeszcze???
Piter
Zwykły forumowicz
Posty: 497
Rejestracja: piątek, 16 marca 2007, 20:36
Motocykl: Yamaha TDM 850
Lokalizacja: Tomaszów Lub
Kontakt:

Post autor: Piter »

ja swego czasu miałem przebieżkę w takich warunkach że oprócz kałuży w butach poczułem dziwną wilgoć na jajkach :roll: tak zmokłem że miałem wszystko mokre a rękawice tak mi zafarbowały ręce że 4 dni nie mogłem ich domyć :? ale grzane piwo uchroniło mnie przed katarem wtedy, w każdym bądź razie generalnie deszczu sie nie boję a mokrego asfaltu i momentu jak mijam się z tirem przy 100km/h i widzę jak wjeżdżam w ścianę wody za nim niesioną :P
Bondi

Post autor: Bondi »

Jaro pisze:Jeżdżę codziennie do pracy nie ważne czy pada czy świeci słońce po prostu wolę motocyklem jechać w deszcz niż cisnąć się w .

Autobusie


ja jaro tak samiutko motór to motór nie jakas tam blaszana puszka
a w taka pogode to zawsze troszke wiecej adrenalinki i czlowiek nie chodzi taki zaspany
wilk

Post autor: wilk »

Ja niestety (a może "stety") strach czuję. Dużo frajdy jest w jego przezwyciężaniu ale też jest świetnym "ogranicznikiem" - to znajdowanie równowagi pomiędzy głupotą a ryzykiem, ryzykiem a szaleństwem...
ech znowu zaczynam się rozpisywać 8)
Zgrywus
Zwykły forumowicz
Posty: 804
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 09:38
Motocykl: GL 1200, M-72 ruska rzeźba w niemieckim betonie
Lokalizacja: 50º27’13” 23º25’11”

:)

Post autor: Zgrywus »

... a tfuuu powiem a co tam - kiedy bedąc młodym i ślicznym motocyklista w styczniu odbyłem przejażdzke na Jawie na dytansie 60 km przy około -17 .... od tamtego czau wiem co to hibernacja !!! ;)
Speedarek
Zwykły forumowicz
Posty: 952
Rejestracja: czwartek, 5 kwietnia 2007, 10:12
Lokalizacja: Zamość

Post autor: Speedarek »

Zappek pomietasz co za wriat chyba jako p[ierwszy w Zamosciu w tym roku wyjechal na motorze , praktycznie prawie po lodzie ?????????? 8)
Nie ważne co masz pod dupą , ważne co masz nad nią .......
Agusia
Zwykły forumowicz
Posty: 569
Rejestracja: wtorek, 6 marca 2007, 20:55
Motocykl: HONDA MAGNA VF750C
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: Agusia »

tak apropo twardzieli to pokażę wam jedno ze zdjęć Stówki z konkursu na fotkę sezonu naszych przyjaciół Roztoczeriders'ów, moje też tam były ale sami wiedzicie że z tymi żaaaadne inne nie maja szans
(reszta zdjęć z owej serii na stronie www.roztoczeriders.com)

Obrazek[/u]
www.magna-tapicerstwo.prv.pl
Bondi

Post autor: Bondi »

hehe dobre agusia przebijaja tym chyba nas wszystkich!
A któż to byl?
Awatar użytkownika
ksenon
Zwykły forumowicz
Posty: 807
Rejestracja: środa, 11 kwietnia 2007, 09:34
Motocykl: Yamaha XT1200Z Super Tenere
Lokalizacja: WHV
Kontakt:

Post autor: ksenon »

ja to raczej twardzielem nie jestem, bardziej szaleńcem, tak wpływa na mnie tenera. Kiedy pada deszcz to wiadomo, że w błocie się bawię :D
zappek

Post autor: zappek »

co by nie gadać to pierwszym bajkerem na zamoiskich drogach w tym roku, którego widziałem to był speedarek na swoim bordowym nocniczku...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Na luzie”