Bieszczady z przygodami 11.09.2008r.

Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Bieszczady z przygodami 11.09.2008r.

Post autor: Fido »

Zdzwoniliśmy się z Żabą i Aleksem.
Wyjazd o 8.30
Dojechałem do TL i okazało się że moje światło stopu świeci się ciągle.
O masz,awaria. :cry:
Wywaliłem bezpiecznik ale okazało się że brak będzie kierunków. :cry:
W Płazowie zanim dołączył Żaba remont stopu po raz drugi.
Papierki pod żarówki ale jest pozycja.Przynajmniej lampa się nie stopi. :D

Przez Jarosław dotarliśmy do Przemyśla.Przerwa na kawę i szluga.
Obrazek
Tak jak proponował Grzelas z Przemyśla skierowaliśmy się w kierunku Kalwarii Pacławskiej do Klasztoru z 1770 roku.Fajna trasa,dzięki za podpowiedź.
Obrazek Obrazek
Dalej kierunek wąskimi drogami na Arłamów do dawnego ośrodka rządowego.
Obrazek Obrazek Obrazek
Z tamtąd na Krościenko, Ustrzyki Dolne i Ustrzyki Górne.
Obrazek Obrazek
Niestety podczas jazdy Aleks stwierdził że ma mało wiatru w tylnym kole.
W Czarnej okazało się że coś siedzi w oponie a wiatru coraz mniej. :(
Uszkodzony siuwax Żaby nie pomógł w załataniu dziury.
Więc Alex kupił Super Glu a ja wsadziłem kawałek szmatki w otwór i zalałem go klejem.
Pożyczoną pompką na stacji dobiliśmy powietrza.
Obrazek Obrazek
To małe w ręku Żaby siedziało w oponie.
Jakiś spiek bo to nie kamień (może meteor? )
Powrót do Ustrzyk Dolnych i expresowa naprawa w wulkanizacji.
Zrobiło się za mało czasu na dużą pętlę bieszczadzką więc postanowiliśmy zrobić małą.
Z powrotem do Czarnej i dalej w kierunku Polańczyka.
W Bukowcu obiad.
Obrazek Obrazek Obrazek
Pech bo zaczyna padać.
W Solinie stwierdzamy że zamiast zapory zwiedzimy Bezmiechową-Szybowisko bo jeszcze tam nie byli.
Widok deszczowych chmur zapiera dech w piersiach.
Obrazek
Zaczęło padać coraz mocniej a przed Przemyślem rozpętała się burza z piorunami (a miało nie padać).
Przymusowa pauza więc odwiedzamy klub Twierdza Przemyśl.
Obrazek Obrazek
Chopaki miło nas ugościli gorącą cherbatą,kiełbaskami oraz propozycją noclegu za co serdecznie dziękujemy.
Aleks zaprosił także anglików motocyklistów napotkanych przy hotelu,to ci dwoje na lewo od niego.
Po rozmowie okazało się że od 2 miesięcy jadą przez całą Europę.
Byli bardzo zadowoleni z zaproszenia.

Niestety deszcz nie przestawał padać a pora późna więc decyzja że lepiej jechać za dnia niż w nocy w deszczu.
Prędkość max.70 km/h.
Ślisko jak diabli.
Na szczęście w Jarosławiu przestało padać.
W Płazowie pożegnaliśmy przemoczonego Żabę a my pojechaliśmy dalej.
W TL zobaczyłem pierwszy radiowóz i sreberko (na całej trasie był spokój).
Ja na ULH a Alex na Zamość.
Do domu dotarłem na 21.30 suchy i szczęśliwy,za to motór lekko się przybrudził.Całość trasy w kilometrach widoczna na zdjęciu.
Obrazek Obrazek

Nie ma jak wyjazd z przygodami.
Szkoda że nieudało się zrobić dużej pętli ale dzień już krótki.
Dziękuję kompanom miłe towarzystwo.
Fido.
link do pełnej galerii http://fidotp.fotosik.pl/albumy/504080.html

Pamoramy
Kalwaria Pacławska
Obrazek
Arłamów
Obrazek obraz multimedialny do pobrania tu :arrow: http://www.sendspace.com/file/4cc5c4
Bezmiechowa
Obrazek
Ostatnio zmieniony piątek, 12 września 2008, 17:33 przez Fido, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wiatr w Polu
Zwykły forumowicz
Posty: 1619
Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41

Post autor: Wiatr w Polu »

Minęliśmy się dwa razy... Najpierw zasuwałem do roboty przed dwunastą (musieliściwe wtedy być gdzieś w okolicach Przemysla) a później - po 18 miałem wdepnąć do klubu... ale pomyslałem, że bedzie padać i kopnąłem się do domu... I tak zmokłem hehe i jeszcze gradem oberwałem :)
Żałuję, że akurat w ten dzień nie mogłem jechać, ale ponieważ Wy jeździcie i ja jeżdżę, to pewnie jeszcze nasze drogi się zejdą...
Pozdrawiam :)
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
Awatar użytkownika
Wiatr w Polu
Zwykły forumowicz
Posty: 1619
Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41

Post autor: Wiatr w Polu »

Jeszcze jedno. Ze zdjęcia mapy widzę, że dosyć obszernie zakroiłeś Wielką Pętlę włączając do niej Komańczę. Tymczasem Wielka Pętla to Lesko - Hoczew - Cisna - Wetlina - Ustrzyki Górne - Czarna - Ustrzyki Dolne - Lesko. Porównaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_p%C ... eszczadzka
Jadąc z Przemysla tradycyjnie zaliczamy tez do niej Huwniki - Arłamów - Krościenko - Ustrzyki Dolne - Czarną - Ustrzyki Górne - Wetlinę - Cisną - Hoczew - Lesko - Załuż - Kuźminę - Birczę no i oczywiście ponownie Przemyśl - ok 280 km :)
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Pamoramy już gotowe,są w pierwszym poście.

PS.Wiatr,chciałem przejechać jak najwięcej. :D
Grzelas
Zwykły forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 22:08
Motocykl: brak

Post autor: Grzelas »

Witam, będziecie atakować jeszcze raz dużą pętlę w tym sezonie?
Pytam bo chętnie się bym dołączył tylko w zasadzie jedyny dzień kiedy mogę to sobota, ostatecznie niedziela.
Jaro
Zwykły forumowicz
Posty: 1178
Rejestracja: piątek, 23 lutego 2007, 18:54
Motocykl: YAMAHA FAZER
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: Jaro »

Jakby coś to ja także chętnie się przyłącze, mi także odpowiada sobota lub niedziela.
Jeśli mężczyzna robi coś bardzo głupiego, to zawsze z motywów najszlachetniejszych.
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Ja niestety w następnym roku dopiero zaatakuje dużą pętlę.
W niedziele ruszam już na przymusowe roboty do niemiec. :(
Awatar użytkownika
Wiatr w Polu
Zwykły forumowicz
Posty: 1619
Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41

Post autor: Wiatr w Polu »

Na pewno zaatakujemy w jakąś sobotę lub niedzielę - niech się tylko cieplej zrobi. Niestety, jak widzę bez Fida narazie :( Na ale cóż, ktoś musi pracować, żebyśmy sobie mogli jeździć tu i tam... :P
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

To zróbcie fajny fotoreportarz,poczytam i pooglądam w dojczach.
Powodzenia.
Grzelas
Zwykły forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 22:08
Motocykl: brak

Post autor: Grzelas »

No trudno, zarób chociaż jakieś porządne pieniądze w tych Niemcach.
Jeśli mróz trochę ustąpi to w np w najbliższą sobotę chciałby ktoś jechać?
Awatar użytkownika
Wiatr w Polu
Zwykły forumowicz
Posty: 1619
Rejestracja: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 11:41

Post autor: Wiatr w Polu »

Chcieć chciałbym... ale nic nie wskazuje na to, żeby "mróz" miał ustapić
:(
Wojownik musi czuć zapach wojny, musi wiedzieć, że jest potrzebny. W czas pokoju tylko dudnienie KODO jest zwiastunem błogosławieństwa Cesarza do wymarszu na bój.
Żaba
Zwykły forumowicz
Posty: 1341
Rejestracja: wtorek, 20 lutego 2007, 22:06
Lokalizacja: gm. Narol

Re: Bieszczady z przygodami 11.09.2008

Post autor: Żaba »

Fido pisze:

Dalej kierunek wąskimi drogami na Arłamów do dawnego ośrodka rządowego.
Obrazek
na tej fotce widać, że u Alexa w tylnym kole już jest mało wiatru :wink:
Tak na marginesie pozwoliłem sobie wyciąć siebie z tej fotki i wstawić w swoim profilu :D Fido mogę? :D

Co do następnego wyjazdu w Bieszczady, to może początek października... ? :D Buki juz powinny być czerwone? :D
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Ależ nie ma problemu, zdjęcia są ogólnodostępne.
Korzystajcie do woli.
Eh w jesieni chciałbym pojechać z Wami.Przy dobrej pogodzie będą super zdjęcia. :D
Grzelas
Zwykły forumowicz
Posty: 71
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 22:08
Motocykl: brak

Post autor: Grzelas »

Jakie były prędkości osiągane podczas wyjazdu?
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Byliśmy pozwiedzać a nie pościgać się. :wink:
Do Przemyśla max.110 km/h,po Bieszczadach 50-90 km/h a powrót max. 70 km/h (połowa w deszczu). :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „FIDO I JEGO FOTO RELACJE.”