Shl M04 a Wfm......

Rycerze motocyklizmu.
Komar
Zwykły forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 29 grudnia 2009, 21:41
Motocykl: Jawa 350

Post autor: Komar »

DOKŁADNY OPIS MOTOCYKLA MARKI shl M0... który wyczerpie ten temat.

Kilka lat temu przy odbudowie własnej M04 znalazłem stronę, która obrazowo pokazywała wszystkie (!!!) różnice pomiędzy częściami poszczególnych modeli SHL a WSK/ WFM (kilku detali brakuje). Dzięki temu wiedziałem co kupić na Allegro aby nie zostać oszukanym.

Jeśli ktoś chciałby pełną wersję wraz z dokładnymi zdjęciami pod każdym "rozdziałem" to proszę o mejla. Wyśle dobre zestawienie w WORDzie.

-------------------------------------------------------



Motocykl SHL 125 (czyli M02-05) jest wyposażony w jednocylindrowy silnik S-01(montowany również początkowo w najstarszych WFM-kach), który jest często brakującym elementem w naszych SHL-kach. Podczas kupna M04 bardzo często zdarza się, że silnika nie ma w ogóle, albo jest zastosowany silnik od WFM M06, lub (co gorsze) od WSK-i.

Oryginalny w 100% silnik do SHL M04 powinien posiadać użebrowanie na karterach, na prawym deklu powinien widnieć napis WFM 125 w kółku, lub PZL z wizerunkiem lecącego ptaka (dla starszych egzemplarzy silnika). Cylinder jest również ważną rzeczą, nie ma on centralnie umieszczonego kanału wydechowego, jest on przesunięty lekko w prawo. Różnica ta jest o tyle istotna gdy mamy rurę wydechową od WFM, po prostu nie będzie ona pasowała do cylindra. Ponadto “garnuszek” ma ładne, zwężające się ku tyłowi żeberka, natomiast pomiędzy nimi widać szpilki silnika (warto je wychromować, poprawiają one wizerunek). Kolejną rzeczą, niewidoczną z zewnątrz jest iskrownik-prądnica, która powinna być o mocy 17W (w WFM były 28W).

Według katalogu części w silnikach montowano aż trzy rodzaje gaźników: Zenith, Jikov, oraz robiony na licencji polski G16 (niektóre źródła podają, że początkowo stosowano oryginalne gaźniki AMAL). Warto jeszcze wiedzieć, że na gaźnikach G16 z boku pod malutką śrubeczką jest wybita data, na podstawie tego można stwierdzić czy mamy do czynienia z SHL, czy WFM.

Silnik na zdjęciach jest wizualnie w 100% oryginalny, więc można prześledzić wzrokiem co mamy jeszcze nieoryginalne w swoim silniku.

Rama
Motocykl SHL M04 jest wyposażony w podwójną, zamkniętą ramę wykonaną z ceowników do której przykręcano, lub spawana główka. Tak więc na wstępie dowiadujemy się, że istniały dwa rodzaje ramy, które różnią się lekko budową w okolicy główki. Pierwszy rodzaj z przykręcaną główką to pewnie jeszcze pozostałość z SHL 98, ale nieco zmodyfikowana. SHL-ki z pierwszych lat produkcji miały w główce dodatkową smarowniczkę. Później już z niej zrezygnowano, ale niestety nie wiem kiedy. Główka posiadała ważną informację, otóż wybity był na niej numer seryjny, który uległ zmianie, gdy produkcję przeniesiono do Warszawy. Zaczęto wybijać przed nim literkę "W". Wczesne modele posiadały cztery nity w okolicach tylnego koła. Potem zrezygnowano z nich, ale nadal pozostał jeden z nich.
Jak mi się wydaję pod koniec 1953 roku, główka była już przyspawana na stałe do ramy. Numerek z literką "W" powędrował na przednią prawą belkę ramy (zaraz pod tabliczką znamionową), a na główce wybijano numer ramy (na tym etapie znikły wszystkie nity w okolicy koła). Większość osób uważa, że rama ze spawaną główką jest od modelu M05, ale widziałem wiele M04 z takową ramą (na tabliczce było napisane M04, a numery się zgadzały). Tak więc jeżeli ktoś posiada takową M04, to niech nie słucha opnii na temat, że jego rama jest nie oryginalna.
Tak na marginesie. Czy ramy były dobrze wykonane? Mój kolega w swojej SHL-ce miał obluzowanych kilka nitów. Ja natomiast mam przyspawaną, wręcz po kowalsku, całą półkę dolną ramy, czyli ktoś kiedyś musiał jakoś ją oderwać. Mało tego. Blacha opierająca się na bokach (okolice podnóżków) jest przyspawana na odwrót. Te przypadki mogą być zbiegiem okoliczności, lub bublem wydanym przez fabrykę.

Koła
Oryginalne koła to kolejne części, których brakuje prawie tak często jak przełącznika świateł, albo są zamontowane koła (szczególnie tylne) od WFM. I podobnie jak z ramą, historia się powtarza-były dwa rodzaje.
Jeżeli ktoś ma ramę z przykręcaną główką, to powinien mieć tylną piastę nitowaną, a przednia musi mieć tak zwaną trójramienną gwiazdkę po stronie wewnętrznej, a pod oprawą szczęk hamulcowych estetyczny opływowy kołnierzyk. Natomiast koła odpowiednie do spawanej ramy różnią się tym, że tylna piasta jest spawana (nie widać u niej tych dużych nitów), a przednia nie ma potrójnego wcięcia (ale również ma kołnierzyk).

Aby koła były oryginalne muszą jeszcze posiadać oryginalne oprawy szczęk hamulcowych. Występuje w nich ciekawa rzecz, otóż zarówno w przedniej jak i w tylnej oprawie, rozpieracz szczęk ma drobny (przeze mnie nie lubiany) gwint M8x0,75, który nie występuje tylko tutaj, ale o tym będzie dalej.

Zawieszenie przednie i tylne
Zawieszenie przednie, czyli widelec trapezowy to też niekiedy wybrakowany element pojazdu. A czasem zdarza się, że M04 ma widelec od WFM i uchodzi wtedy ona za M05 (jak było w moim przypadku). Zawieszenie samo w sobie to klasyka, nadaje ono wyrazu i podkreśla estetykę motocykla.

Od początku produkcji zawieszenie nie uległo zmianie, więc nie ma tu jakiś podwójnie wyglądających części (Czy wam też sprężyna rysuję lakier na główce ramy?). Trapez widziany na zdjęciach ma w odróżnieniu do oryginału chromowane ósemki. A tak poza tym jest wizualnie 100% (wizualnie ponieważ niektóre części były dorabiane ze wzoru, a nie przez fabrykę).
Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na sposób malowania szparunków na trapezie. W większości przypadków widuje się tylko dwa pionowe paski, jeżeli ten rodzaj malowania jest poprawny, to można stwierdzić, że były dwa (może więcej) rodzaje malowań. Dlaczego tak twierdzę? Otóż szparunki przedstawione na zdjęciach były robione na podstawie pozostałości oryginalnych, które się zachowały na oryginalnym lakierze.
Zawieszenie tylne. Hmm... W SHL M04 jako element zawieszenia tylnego można traktować ramę, bo motocykl nie jest wyposażony ani w suwak, ani wahacz. Tył jest po prostu sztywny, co niewątpliwie dodaje uroku. Brak resorowania tylnego koła jest za to zrekompensowany bardzo wygodnym, skórzanym siedzeniem, osadzonym na sprężynach (często za bardzo rozciągniętych lub za miękkich).

Lampa
Prócz przewodów jest jeszcze między innymi lampa przednia. I tutaj chciałbym zwrócić uwagę na dwa szczegóły. Mianowicie oryginalne lampy miały szpilki, a nie wkręcane śruby (lampy bez szpilek należą raczej do wczesnych WFM-ek). Ale teraz bardziej istotna uwaga klosz lampy ma tylko jeden otwór na przewód, który powinien być umieszczony z dołu po lewej stronie. Gdy znajduje się on po drugiej stronie, to mamy do czynienia lampą od czego innego i wtedy przewody od przełącznika świateł wejdą nam w sprężynę, albo zrobią nieestetyczny objazd.
We wczesnych modelach były instalowane szkła Marciniaka (szkło jest sygnowane) z przedwojennych SHLek. Po wojnie zostało trochę zapasów starych części wiec ogólnie pierwsze SHLki i sokoły 125 były składane z czego popadnie. Miały miedzy innymi krótszy trapez, inną ramę itp.

Tylna lampka. Element który potrafi ucieszyć oko. W czasie całej produkcji motocykl wyposażano w 3?(2) rodzaje lampek. Wpierw była lampka rodem od Sokoła. W modelach SHL 125 z tą lampką może się zdarzyć łamany tylny błotnik. Drugi model lampki jest już praktycznie nie do zdobycia. Różni się ona odrobinę kształtem i rozmiarem szkiełka od lampki powszechnie stosowanej (starsza WFM, lub Junak M07), która też robi się coraz trudniejsza w zdobyciu. Trudno jest mi odpowiedzieć czy była ona stosowana oryginalnie, jeżeli tak to w końcowej fazie produkcji.
Do instalacji elektrycznej należą jeszcze dwie zabawki zainstalowane na kierownicy. Szczególnie ciężkie do upolowania. A jest to wyłącznik zapłonu, oraz przełącznik świateł. Przy montażu tego pierwszego należy pamiętać, żeby był on połączony z odpowiednim zaciskiem na silniku, oraz masą. Mój wyłącznik po zamontowaniu nie działał, dlaczego? Otóż, przeczulony dbaniem o chrom (nie tylko na kierownicy) miejsce gdzie miał być zamocowany guzik owinąłem skórą. Jednym słowem odciąłem go od masy.

Kilka elementów godnych uwagi
Jednym z takich elementów jest tłumik. Często mocowany za pomocą obejmy, lub jest on od WFM. Tłumik w oryginale posiada swój własny uchwyt, więc obejma to najczęściej to mus gdy nie mamy dostatecznie długiej rury wydechowej. Oryginał nie posiada natomiast obejmy na połączeniu rury i tłumika. Na zdjęciach taka opaska jest zainstalowana (strasznie z tego miejsca się kopci), ale wierzcie mi, że po jej ściągnięciu nie natrafi się na żadne nacięcia, jakie występują w tłumiku WFM-oskim. Taka odpowiednia długość wydechu jest wtedy gdy tłumik kończy się wraz z oponą (na oko).

Kolejną częścią je dźwignia hamulca tylnego. Są dwa rodzaje, ale nie takie jakie wymienia katalog. Różnią się one profilem wygięcia. Jeden jest gięty tylko w jednym miejscu, a drugi w dwóch. Jego przegięcia tworzą, można to tak nazwać, wykres funkcji tangens (taki bardziej kanciasty).

Oryginalnie miałem ten drugi i nie wiem dlaczego się go pozbyłem, był ładniejszy. Może aktualnie ktoś z was go ma. Ode mnie powędrował do Warszawy.
Osłona łańcucha, również trudny do zdobycia towar. Wydaję mi się, że podobnie jak z innymi częściami występuje ona w dwóch wzorach. Otóż jeżeli spotkamy na bazarze, lub gdzie indziej, dorabianą osłonę to sprzedający będzie się zarzekał, że była ona robiona ze wzoru. I tu są dwa warianty. Albo ktoś kto to dorabiał spartolił robotę, bo oryginał jest nieco krótszy i niższy, albo jego oryginał wyglądał trochę inaczej. Jedno z tych dwóch jest prawdziwe, ale które? Na zdjęciu widnieje dorabiana osłona.

Zbiornik paliwa, początkowo myślałem, że są dwa rodzaje, ale pewien człowiek oznajmił mi, że jest jeszcze trzeci. Te dwa pierwsze różnią się od siebie w okolicy przodu. Jeden, który występuje wraz z ramą z przykręcaną główką rozszerza się ku dołowi, a drugi jest do ramy spawanej i nie rozszerza się. Natomiast trzeci typ, najstarszy, jest identyczny jak pierwszy, ale otwór kranika paliwa jest umieszczony bardziej centralnie

Skoro jesteśmy przy zbiorniku to trzeba wspomnieć o kranikach paliwa. Było ich aż cztery rodzaje. Pierwszy był miedziany z rezerwą , drugi identyczny wykonany ze stali, trzeci podobny do WFM-oskiego, tylko krótszy. I ostatni, najczęściej widywany i znany, instalowany również w WFM-kach.

Z wszystkimi wymienionymi rodzajami udało mi się spotkać i z przykrością muszę stwierdzić, iż kolejny jest coraz brzydszy.
Charakterystyczną rzeczą dla tego motocykla są śruby i nakrętki zaopatrzone w drobny gwint o skoku 0,75. Jest ich w bród. Według katalogu są wszędzie, ale na szczęście katalog się myli w niektórych przypadkach. A może jest ktoś w Polsce kto zastosował te wszystkie śrubki. Początkowo miałem się pobawić w te wszystkie gwinty, ale gdy poszedłem do znajomego z listą śrubek i nakrętek usłyszałem kosmiczną, nawet jak na niego, cenę. Od razu podziękowałem.
I na koniec sprawa bardziej bliższa naszemu ciału. Siodło miało przynajmniej dwa sposoby szycia. Otóż mogło być obszyte jednym kawałkiem skóry (różne kolory, widziałem nawet jasne), lub tak jak moje posiadać dodatkowo wszytą obwódkę z innego kawałka skóry.
...Wolność i przestrzeń niczym nieograniczona..
weteran125
Zwykły forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 13 września 2009, 10:21
Lokalizacja: Łuków

Post autor: weteran125 »

Wyczerpująco opisałeś SHL. Ze swej strony odnośnie lampy przedniej dodałbym jeszcze dość charakterystyczne elementy. Jest to odbłysnik, który ma dwa otory zakończone kołnierzami. Oprawka żarówki świateł mijania i drogowych nie posiada żadnych zacisków do przewodów elektrycznych. Średnica gniazda cokoła żarówki wynosi bodajże 15 mm. Druga oprawka na żarówkę swiatła pozycyjnego (w latach 50-tych określało się miejskiego) jest o podobnej konstrukcji jednak mnieejsza.
Styki zarówek wraz z zaciskami zamontowane są do płytki wewnatrz lampy. Obok powinien znajdować sie opornik w oprawie ceramicznej do swiateł pozycyjnych (miejskich). Jeszcze jedna rzecz. Mocowanie ramki szkła odbywa sie za pomocą poziomego wkręta. W czaszy powinien znajdować się u dołu blaszany języczek z gwintowanym otworem.
Czasze lamp bez stacyjek ale z otworem u dołu (w osi pionowej) ,bez płytki ze stykami i języczka do ramki i gwintowanymi otworami śrub mocujących według moich wiadomości pochodza od starych ciągników Ursus.

W mojej SHL równiez sprężyna trapezy wyciera lakier ale tylko wówczas gdy motocykl stoi na podstawce centralnej.
Awatar użytkownika
dzidek
Zwykły forumowicz
Posty: 259
Rejestracja: środa, 18 lipca 2007, 12:36
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski

Post autor: dzidek »

Komar thx..

a może jakaś fotę Twojej shl M04 byś zapodał???
weteran125
Zwykły forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 13 września 2009, 10:21
Lokalizacja: Łuków

Post autor: weteran125 »

Dołaczam zdjęcie mojej Suchej Elki.
Pokrycie siodła w chwili obecnej jest zmienione na takie jak powinno być. Oryginalny przełącznik świateł oraz gaszak juz zdobyłem.
Na zdjęciu jest to mało zauważalne ale lampa przednia jest typu ciągnikowego. Orginalną również mam ale czeka na pomalowanie.

Ostatnie zdjęciem przedstawia nietypowy korek wlewu paliwa wykonany z bakielitu. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że wlew jest oryginalny. A korek ????
Może ktoś widział coś podobnego?

Obrazek Obrazek Obrazek
weteran125
Zwykły forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: niedziela, 13 września 2009, 10:21
Lokalizacja: Łuków

Re: Shl M04 a Wfm......

Post autor: weteran125 »

Nigdy nie miałem w ręku oryginalnego zawieszenia teleskopowego od SHL M-05. Dlatego nie mam porównania do teleskopów WFM. Natomiast miałem doczynienia z teleskopami od pierwszych WFM i z późniejszego okresu produkcji. Różnica, jaką spostrzegłem to tylko długość wsporników lampy.
SHLM04Johan
Zwykły forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 18 października 2016, 10:22
Motocykl: SHL M04

Re: Shl M04 a Wfm......

Post autor: SHLM04Johan »

Dear people of this forum,
My apologies for not replying in polish but sadly I don't speak it.
I've acquired an SHL / WFM which I think to be an M04 in parts and I am now trying to put it back together.
I am however missing a few parts and I don't have any electrical schemes either.
I've been searching quite a bit but I can't find anything.
Does anyone have an address where I can find parts or perhaps the electrical scheme or some other information?
Regards,
Johan
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Shl M04 a Wfm......

Post autor: wally »

Hi. Please show us the pictures of your bike and the parts which You have, try to look in the links below

http://www.shlka.fora.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

http://arecki1113.republika.pl/shlm04.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
SHLM04Johan
Zwykły forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 18 października 2016, 10:22
Motocykl: SHL M04

Re: Shl M04 a Wfm......

Post autor: SHLM04Johan »

Hello Wally and others
Thank you for your suggestion,
Hereby the pictures of my bike parts.
I still have to pick up the frame since I was not able to take it with me last time.
the rear fender I have with it has a hinge in it unlike the one in the picture earlier on this forum. it also came with a rear fender painted in a different colour that seemed a lot like the ones on a M05.
with the bike came a number of engine shells, they are similar but have different emblems on them.
Załączniki
I'm sorry about the image quality but otherwise it wouldn't fit in the upload maxium
I'm sorry about the image quality but otherwise it wouldn't fit in the upload maxium
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Shl M04 a Wfm......

Post autor: wally »

We wish you success in the renovation of this unique motorcycle :)
SHLM04Johan
Zwykły forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 18 października 2016, 10:22
Motocykl: SHL M04

Re: Shl M04 a Wfm......

Post autor: SHLM04Johan »

Thanks :D
I'm going to pick up the frame next week or so and then I can see if and how it all fits together.
If you are interested I could send pictures of my progress.

johan
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Shl M04 a Wfm......

Post autor: wally »

of course, we are waiting for reports :)
SHLM04Johan
Zwykły forumowicz
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 18 października 2016, 10:22
Motocykl: SHL M04

Re: Shl M04 a Wfm......

Post autor: SHLM04Johan »

Hello people,
I've finally picked up the frame and put the bike together.
I've decided to see if I can get it running first and then get to the cosmetic part.
Currently I'm looking for a clutch and I've bought some gasket paper.
Soon I will begin going through the electronics parts with a friend of mine who has more experience with that.
It's gonna take a while before its ready to hit the road again but we are getting there :)
Załączniki
IMG-20161120-WA0015.jpg
IMG-20161120-WA0013.jpg
ODPOWIEDZ

Wróć do „Weteran”