rezerwa - koniec paliwa.
rezerwa - koniec paliwa.
Witam kolegów
Chciałem podzielić się spostrzeżeniem co dzieje się z Drag Starem w momencie przechodzenia podczas jazdy na rezerwę.
Przy małych predkościach rezerwa nie stanowi problemu ale przy większych - nagle motocykl gaśnie (pompa paliwowa ma sucho) - bez żadnego "ostrzeżenia" a przeniesienie napędu z koła na silnik przez wał napędowy kardana powoduje to że na asfalcie zostawia się piękny czarny pas. To są ostatnie sekundy na litanię do Wszystkich Świętych.
Jak na razie wyszedłem z tych walk zwycięsko ale ostatnio na Legionów .... oj ciężko było.
A jak jest w Waszych sprzętach ?
Czy macie jakieś oznaki braku paliwa ?
Chciałem podzielić się spostrzeżeniem co dzieje się z Drag Starem w momencie przechodzenia podczas jazdy na rezerwę.
Przy małych predkościach rezerwa nie stanowi problemu ale przy większych - nagle motocykl gaśnie (pompa paliwowa ma sucho) - bez żadnego "ostrzeżenia" a przeniesienie napędu z koła na silnik przez wał napędowy kardana powoduje to że na asfalcie zostawia się piękny czarny pas. To są ostatnie sekundy na litanię do Wszystkich Świętych.
Jak na razie wyszedłem z tych walk zwycięsko ale ostatnio na Legionów .... oj ciężko było.
A jak jest w Waszych sprzętach ?
Czy macie jakieś oznaki braku paliwa ?
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 804
- Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 09:38
- Motocykl: GL 1200, M-72 ruska rzeźba w niemieckim betonie
- Lokalizacja: 50º27’13” 23º25’11”
:)
... humm w zasadzie od zawsze i w kazdej maszynie jeżdżę na pozycji Res ale zawsze zakładam konkretny filtr paliwa i czesto go kontroluję "co w nim sie znajduje". Obecnie w Intruzie mam założony szklany rozbieralny filtr i musze powiedzieć zerozkrecenie go raz w sezonie wystarcza na oczyszcznie drobnych zanieczyszczeń.... , a jak jest w Intruzie w czasie jazdy przejscie z ON na Res naprawde nie wiem
Otóż w Intruderze jest tak: jedziesz, jedziesz, jedziesz (no przesadzam, bo to zwykle około 200 km) i silnik zaczyna prychać, strzelać w tłumik. Jeszcze można pojechac tak kilka-kilkanaście kilometrów, ale wkrótce silnik po prostu nagle straci power i jeżeli właśnie wyprzedzałeś, brałeś ostry zakręt, albo cokolwiek "wymuszałeś" to zaczynasz zastanawiać się nad transcendentalnością życia.
Tuż przed tym pompa paliwa głośno terkocze, ale w chopperku (a szczególnie moim) usłyszysz ją tylko na postoju.
Po przejściu na RES masz jeszcze około 30 km na znalezienie stacji.
Tuż przed tym pompa paliwa głośno terkocze, ale w chopperku (a szczególnie moim) usłyszysz ją tylko na postoju.
Po przejściu na RES masz jeszcze około 30 km na znalezienie stacji.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
Najlepsza pod tym względem (i nie tylko pod tym) była moja Honda VT500. Po wyczerpaniu się paliwa w reaktorze bardzo spokojnie i dostojnie przechodziła do predkości podświetlnych, potem poddźwiekowych by wreszcie godnie zatrzymać sie najczęściej na chodniku. Żadnych stresów oprócz tych związanych z brakiem gotówki na paliwo lub brakiem stacji benzynowej w zasięgu.
Siemka.W sprzętach z pompą paliwa jest taki problem że jak niema paliwa to się autmatycznie odłancza jeszcze jak jest wtrysk to jest faktycznie szok .Lepiej jak gażnik bo coś tam zostaje i są jakieś oznaki słabnie albo nie pracuje jeden gar.Najłagodniej jest przy tradycyjnym opadowym systemie z gażnikaki.W moim tak jest sąt trzy garki to ktoryś zaczyna brzdąkać.
- sebus00
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1004
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 19:19
- Motocykl: Honda VTR 1000 FireStorm
- Lokalizacja: Lublin
W mojej Hondawce jest chociaż kontrolka rezerwy, zbawienie nie ma co,
i odpukać jeszcze nie stanąłem z braku paliwa gdyż jak mi rezerwa się
zapali , to po prostu moto stoi w garażu, jak nie mam kasiory - odwieczny
problem. A kranik jest ale pod bakiem tak, i nie mam możliwości go
przestawiać...
....apropo filtrow paliwa, czy nie wystraczy ten co jest w baku, jak go
wyciągałem strasznie gesta siateczka, raczej nie ma możliwości by jakiś syf
się przedostał do gaźniczków..
i odpukać jeszcze nie stanąłem z braku paliwa gdyż jak mi rezerwa się
zapali , to po prostu moto stoi w garażu, jak nie mam kasiory - odwieczny
problem. A kranik jest ale pod bakiem tak, i nie mam możliwości go
przestawiać...
....apropo filtrow paliwa, czy nie wystraczy ten co jest w baku, jak go
wyciągałem strasznie gesta siateczka, raczej nie ma możliwości by jakiś syf
się przedostał do gaźniczków..
a ja dzis dowiedzialem sie ze mimo to iz mam kranik w swojej dywersji to takowej rezerwy nie ma bo jakis madry wycial dluzsza rurke i dzis pocinam se w najlepsze a tu prasssk trzassskkoniec wahy,mysle se prostym ruchem przstawiam i jade dalej a tu lipa nie pali zagladam do dziurki placzu a tam sahara dobrze ze byl zemna kolega zygzakiem to polecial z kalatajka na cepa tak wiec juz teraz wiem ze jak sie konczy to sie konczy raz i niema ratunku
- Stirlitz
- Zwykły forumowicz
- Posty: 469
- Rejestracja: poniedziałek, 23 kwietnia 2007, 20:42
- Lokalizacja: Kraina Jezior
u mnie jak się kończy benzyna to moto zaczyna słabnąć, traci moc...wtedy zawsze pierwsza moja myśl to "co jest do cholery?" potem chwila paniki, i druga myśl..."włącz rezerwę deklu".
jeżeli nie zrobię tego w odpowiednim momencie to mam chwilę postoju i chechłania aż załapie paliwka.
a ktoś tu wspominał coś o korku, który informuje jaki jest stan paliwa w baku...ciekawi mnie to, może ktoś da mi jakieś namiary na stronkę gdzie to można zobaczyć???
jeżeli nie zrobię tego w odpowiednim momencie to mam chwilę postoju i chechłania aż załapie paliwka.
a ktoś tu wspominał coś o korku, który informuje jaki jest stan paliwa w baku...ciekawi mnie to, może ktoś da mi jakieś namiary na stronkę gdzie to można zobaczyć???
[img]http://img264.imageshack.us/img264/3462/ptaki9wudw3tb4.gif[/img]
Motocyklem jeździć nie umiem, ale lubię.
Motocyklem jeździć nie umiem, ale lubię.