Zmarł TOSIEK
Chciałbym bardzo podziękować Wszystkim którzy byli na Tośka pogrzebie.
A także tym którzy łączyli sie z nim w tych ciezkich chwilach...
Tosiek został pochowany tak jak chciał ze swoim kaskiem, szkoda tylko że z motorami nie wyszlo ale cóż siła wyższa..
Dziękuje także tym wszystkim którzy nam pomagali podczas leczenie Tośka w załatwianiu innych spraw. Tosiek zawsze bardzo ciepło sie wypowiadał o KBM, snuł juz plany na temat zakupu nowego motoru i gdzie to nie pojedzie..
Bogda z rodzina
A także tym którzy łączyli sie z nim w tych ciezkich chwilach...
Tosiek został pochowany tak jak chciał ze swoim kaskiem, szkoda tylko że z motorami nie wyszlo ale cóż siła wyższa..
Dziękuje także tym wszystkim którzy nam pomagali podczas leczenie Tośka w załatwianiu innych spraw. Tosiek zawsze bardzo ciepło sie wypowiadał o KBM, snuł juz plany na temat zakupu nowego motoru i gdzie to nie pojedzie..
Bogda z rodzina
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 326
- Rejestracja: sobota, 28 lipca 2007, 13:44
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R Ninja 07'
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
W imieniu Kresowego Bractwa Motocyklowego,
chciałbym serdecznie podziękować wszystkim,
zarówno członkom jak i sympatykom KBM w tak licznym przybyciu
i uczestnictwie w ostatniej wyprawie Śp. Tośka.
Od zawsze był motocyklistą, jednym z nas, kochał to co my kochamy.
Niech odpoczywa w pokoju i będzie z nami duchem podczas każdej następnej wyprawy motocyklowej.
Prezes KBM
chciałbym serdecznie podziękować wszystkim,
zarówno członkom jak i sympatykom KBM w tak licznym przybyciu
i uczestnictwie w ostatniej wyprawie Śp. Tośka.
Od zawsze był motocyklistą, jednym z nas, kochał to co my kochamy.
Niech odpoczywa w pokoju i będzie z nami duchem podczas każdej następnej wyprawy motocyklowej.
Prezes KBM
nie ma rzeczy niemożliwych - są łatwe, trudne i bardzo trudne
[img]http://www.mojekawasaki.pl/images/mojakawa/zx6r.gif[/img]
[img]http://www.mojekawasaki.pl/images/mojakawa/zx6r.gif[/img]
Pomimo że dziś pochowałem swojego wujka to i tak w duszy mam równie wielki ból... pomimo tego że krótko znałem Tośka to właśnie łzy suną śię na myśl że jego nie ma, szkoda mi że wcześniej na forum nie zajrzałem bo mając jakieś informację, przyjechałbym na pogrzeb, szkoda mi że go nie odwiedziłem wcześniej....
Mam pytanie czy wybiera się ktoś na grób Tośka w najbliższym czasie, bo chcę choć tyle zrobić jeszcze a nie wiem gdzie to.
Mam pytanie czy wybiera się ktoś na grób Tośka w najbliższym czasie, bo chcę choć tyle zrobić jeszcze a nie wiem gdzie to.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2808
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 08:39
- Motocykl: FJR 1300
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1178
- Rejestracja: piątek, 23 lutego 2007, 18:54
- Motocykl: YAMAHA FAZER
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Brakuje mi go gdyż był to facet dla którego nie było podziałów, mściwości, zawziętości, pychy. Był osobą skromną, bardzo przyjazną zawsze uśmiechniętą i pomimo zarwanej nocki gdy tylko Zgrywus zadzwonił do niego z pytaniem czy z nami jedzie już po chwili był na porannej zbiórce. Tak to już jest, że tych dobrych zabierają nam a tych gorszych trzymają na poprawę.
Jeśli mężczyzna robi coś bardzo głupiego, to zawsze z motywów najszlachetniejszych.