Rozrusznik - problem
- KAMILOO
- Zwykły forumowicz
- Posty: 462
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 19:30
- Motocykl: Yamaha TDR 125, Romet 777, CZ 175/477
- Lokalizacja: Rożniatów k. Zarzecza
- Kontakt:
Rozrusznik - problem
Koledzy i koleżanki
Mam problem z rozrusznikiem w moim Romecie 777 . Od razu podkreślam, że problem nie pojawił się z rana, gdy pierwszy raz uruchamiałem silnik w ten dzień, tylko normalnie przy ciepłym silniku. Mianowicie gdy zgasiłem silnik, który wcześniej bez problemowo paliłem starterem, nie mogłem go już w ten sposób zapalić, słychać tylko "tyknięcie" przy przyciśnięciu startera a rozrusznik w ogóle nie obraca. Na kopa pali bez problemu. Proszę o pomoc!
edit:
A więc, zajrzałem tam wraz z wujkiem, który na mechanice się dosyć zna. Najpierw sprawdziliśmy rozrusznik, który na ostro podłączyliśmy na ostro do akuma, okazało się że dział. Po ściągnięciu "kibla" okazało się że problem tkwi w takim czymś jak magnetyczny wyłącznik rozrusznika. Otworzyliśmy tą "puszkę", tylko że nie do końca bo kable są przy topione fabrycznie do tego i lekko wyczyściliśmy. Rozrusznik kręci i skuter pali, chociaż zdarzają się jeszcze "tyknięcia" ale zaskakuje za 2-3 razem. I teraz sprawa do rozstrzygnięcia przez moderatora, czy temat jest warty usunięcia, ponieważ problem może sie pojawić u kogoś innego i tu będzie info co i jak. Moderator niech pomyśli i zrobi co zechce, ja się ciesz bo 140zł (bo tyle kosztuje nowy rozrusznik) mam w kieszeni
Mam problem z rozrusznikiem w moim Romecie 777 . Od razu podkreślam, że problem nie pojawił się z rana, gdy pierwszy raz uruchamiałem silnik w ten dzień, tylko normalnie przy ciepłym silniku. Mianowicie gdy zgasiłem silnik, który wcześniej bez problemowo paliłem starterem, nie mogłem go już w ten sposób zapalić, słychać tylko "tyknięcie" przy przyciśnięciu startera a rozrusznik w ogóle nie obraca. Na kopa pali bez problemu. Proszę o pomoc!
edit:
A więc, zajrzałem tam wraz z wujkiem, który na mechanice się dosyć zna. Najpierw sprawdziliśmy rozrusznik, który na ostro podłączyliśmy na ostro do akuma, okazało się że dział. Po ściągnięciu "kibla" okazało się że problem tkwi w takim czymś jak magnetyczny wyłącznik rozrusznika. Otworzyliśmy tą "puszkę", tylko że nie do końca bo kable są przy topione fabrycznie do tego i lekko wyczyściliśmy. Rozrusznik kręci i skuter pali, chociaż zdarzają się jeszcze "tyknięcia" ale zaskakuje za 2-3 razem. I teraz sprawa do rozstrzygnięcia przez moderatora, czy temat jest warty usunięcia, ponieważ problem może sie pojawić u kogoś innego i tu będzie info co i jak. Moderator niech pomyśli i zrobi co zechce, ja się ciesz bo 140zł (bo tyle kosztuje nowy rozrusznik) mam w kieszeni
[img]http://img123.imageshack.us/img123/8579/11222ss8.gif[/img]
[url=http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/TDR_125/72844][img]http://img132.imageshack.us/img132/4029/dra.png[/img][/url]
Ujeżdżanie nowego rumaka ;)
[url=http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/TDR_125/72844][img]http://img132.imageshack.us/img132/4029/dra.png[/img][/url]
Ujeżdżanie nowego rumaka ;)
- KAMILOO
- Zwykły forumowicz
- Posty: 462
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 19:30
- Motocykl: Yamaha TDR 125, Romet 777, CZ 175/477
- Lokalizacja: Rożniatów k. Zarzecza
- Kontakt:
Wiesz Fido, kiedyś bym się kłócił, że to tylko takie gadanie ale teraz po tych 6000km myślę inaczej. Problemy techniczne pojawiają się jeden po drugim, ciągle jest coś nie tak, śrubki wypadają a mocowania plastików się łamią. Kiedyś napisałem, że trafiłem ze swoim chińczykiem teraz to cofam
[img]http://img123.imageshack.us/img123/8579/11222ss8.gif[/img]
[url=http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/TDR_125/72844][img]http://img132.imageshack.us/img132/4029/dra.png[/img][/url]
Ujeżdżanie nowego rumaka ;)
[url=http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Yamaha/TDR_125/72844][img]http://img132.imageshack.us/img132/4029/dra.png[/img][/url]
Ujeżdżanie nowego rumaka ;)
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 531
- Rejestracja: poniedziałek, 16 kwietnia 2007, 20:20
- Motocykl: WSK, Simson shwalbe
- Lokalizacja: LTM
W swoim aucie robię wszystko sam i rozrusznik już koło 10 razy wyciągałem, objaw podobny.
Wymieniłem wszystkie tulejki i poczyściłem szczotki. Moje zdanie takie że może i elektromagnes nie zaskakuje ale nie w nim może być problem.
Inna sprawa że warto czasami przeczyścić wszystko.
Tyknięcie to nic innego jak ruch elektromagnesu a rozrusznik nie obraca się dlatego że szczotki nie chcą kręcić wirnikiem bo są zużyte lub zabrudzone.
Kolega wyczyścił wszystko więc i nim ruszył, czasami w takich przypadkach można stuknąć w rozrusznik żeby się odwiesił.
Może się też nie obracać jak tulejki na rozruszniku są wytarte.
Wymieniłem wszystkie tulejki i poczyściłem szczotki. Moje zdanie takie że może i elektromagnes nie zaskakuje ale nie w nim może być problem.
Inna sprawa że warto czasami przeczyścić wszystko.
Tyknięcie to nic innego jak ruch elektromagnesu a rozrusznik nie obraca się dlatego że szczotki nie chcą kręcić wirnikiem bo są zużyte lub zabrudzone.
Kolega wyczyścił wszystko więc i nim ruszył, czasami w takich przypadkach można stuknąć w rozrusznik żeby się odwiesił.
Może się też nie obracać jak tulejki na rozruszniku są wytarte.
Bąk i jego Bączywóz