crf X a crf r
- Wiesiek222
- Zwykły forumowicz
- Posty: 72
- Rejestracja: wtorek, 11 listopada 2008, 15:12
- Motocykl: XV 750 Virago
- Lokalizacja: Szczebrzeszyn
haha ja o tym doskonale wiem nie ma sprzętu żeby był tani w utrzymaniu dobry na długie dystanse i miał własciwosci jezdne w terenie 125 w 2t dlatego musze się zapoznac ze wszystkimi ofertami stąd pytam na tym forum o różnice między CRF x a R. ale widze że potraficie tylko marki powiedziec a nic więcej trudno bede musiał jeszcze troche poszukac tych info na własną reke
- dario
- Zwykły forumowicz
- Posty: 189
- Rejestracja: piątek, 18 maja 2007, 15:18
- Motocykl: Honda
- Lokalizacja: Zamość
Ja już Ci wskazałem drogę, gdzie szukać, ale wybacz nie będę ślęczał po nocach, żeby Ci podać na tacy gotowe informacje.
Jest kilka różnic i informacje w miarę łatwo można dostać, sam je czytałem, ale naprawdę nie chce mi się dokładnie szukać, bo chyba o tylnym kole 18', miększym zawieszeniu i inaczej zestopniowanej skrzyni już wiesz.
Poza tym po prostu najlepiej się przejechać danym moto i wtedy wiadomo, czy Ci pasuje, czy nie. Reszta to kwestia kasy.
ps. i nie bądź złośliwy, bo narazie to Ty najwięcej mącisz
żeby nie było zerknij np. tu
forum.enduro-adventure.com/viewtopic.php?p=46441
Jest kilka różnic i informacje w miarę łatwo można dostać, sam je czytałem, ale naprawdę nie chce mi się dokładnie szukać, bo chyba o tylnym kole 18', miększym zawieszeniu i inaczej zestopniowanej skrzyni już wiesz.
Poza tym po prostu najlepiej się przejechać danym moto i wtedy wiadomo, czy Ci pasuje, czy nie. Reszta to kwestia kasy.
ps. i nie bądź złośliwy, bo narazie to Ty najwięcej mącisz
żeby nie było zerknij np. tu
forum.enduro-adventure.com/viewtopic.php?p=46441
nie jestem złośliwy tylko się chyba nie rozumiemy spytałem na forum po prostu czy ktos się orientuje jakie sąróznice między tymi sprzętami bo przeszukałem tez kilka for na kilku się pytałem i nikt mi nie potrafi udzielic odpowiedzi wiem tyle własnie że z tyłu inny laczek zawieszenie przygotowane pod dłuższe trasy i zmieniona skrzynia biegów chciałbym tylko się dowiedziec jak bardzo zmieniona czy po prostu biegi są dłuższy czy moto posiada nad bieg lub czy to po prostu biegi rodem z enduro co do jazdy próbnej no narazie nie mam możliwosc ze względu na pogode ale jak tylko zacznie się sezon napewno jakaś w pobliżu znajde i pojade obejzec co to cudo potrafi pzdr :d
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 193
- Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 15:23
- Lokalizacja: Zamość-Guciów
Nie zgodze sie z tym co piszesz. Fakt dla debili ale dla tych ktorzy sie nie znaja. Jezdizlem rok exc 520 kupionego za lekko ponad 10k i nie wlozylem ani zl w silnik oczywscie podstawy serwisowania ale to nie o to tu chodzi. Wiec jak jestem debilem czy mialem debilne szczescie ? Nie wiem skad w ogole tkaie podejscie do sprawy u kogos kto prowadzi warsztat. Umiesz kupic motor to jezdzisz nie znasz sie kupisz padlo, logiczne. A Ktm - kurewsko twarde motocykle jesli o nie dbasz.cziken pisze:2002 rok w enduro czy MX to nie tylko starość... to dramat na pokrzywionych kołach. 4T jest dla ludzi z grubym portwelem, a stare 4T dla obłędnie bogatych debili. Na codzień słyszę płacz nowych włąścicieli zgruzowanych enduraków w moim warsztacie. Za 10 tysi możesz kupić jedynie 2T ale na pewno nie będzie to EXC, o husce zapomnij bo pany mleczek czy zych rządzą tym światkiem a zakup czegokolwiek to masakra cenowo-terminowa... podobno sokół ma graty do huski ale dogadać sie z zaczarowanym kaczorowskim to kolejne wyzwanie. Kup sobie DRZ-E starszą z MIKUNI FCR uzbrojoną w dyno i K&N z modem 3X3. Dobrze zestrojona fajnie jedzie, jest szybka na dojazdówkach i w zasadzie bezobsługowa w porównaniu do rasowego hard enduro. Jedynie dozbieraj jeszcze pare groszy bo dobre E za 10 to loteria a jeszcze z papierem hohooo.....michal_dh pisze: 2002r to taki stary ?
Hehe dramat na pokrzywionych kolach... To ciekawe jak pewnien swaitowy zawodnik w tescie krecil stara yz 125 tak samo dobre czasy jak swoja nowka z salonu i znowu ktm zly dlaczego ma nie kupic exc za 10 tys ? Dajesz takie podpowiedzi to chociaz je podpieraj argumentami. Do mnie nie przemawia ze ktos kupil padlo i placze u Ciebie w warsztacie.
Dla kolegi
http://www.forum.motox.com.pl/viewtopic.php?f=30&t=1826
Masz tam szukajke, wklep sobie co chcesz znalezc i czytaj.
ok dzięki za tego linka a co do enduro lub crossówki to chce kupic cos powyzej 2003-2004 rok starszej nie chce nawet jak moze jednak wypadnie na 2T to i tak bede szukał czegos nowszego juz mam dosyc babrania się ze starymi sprzętami a często tak bywa że starsze niz te 2003 są ostro dobite ale napewno da się znalesc jakies igiełki w stanie praktycznie fabrycznym kumpel np kupił ktm lc4 640 fakt nie ma co porównywac do exc ale mówił że tam tłoki przy spokojnej jeździe starczają praktycznie dożywotnio moze nawet się o takiego lc4 pokusze po widziałem jak tym da się smigac w terenie tylko to straszna krowa ;/ no nic :d dzięki chłopaki za wszystkie info na przyszły sezon jeszcze się odezwe jak bede miał kase w ręku i wtedy cos wybiore co mi bedzie odpowiadało
nie no wiem jakie są konsekwencje kupna 4t jakie 2t 2T jazda mi się troche znudziła ale jak juz 2T brałbym exc 250 albo cre 250 tylko to nie sprzęty na ulice bo wiem jak to idzie to jedynie full cross ze swiatłami. a ja wole jednak cos spokojniejszego ;d 4T samemu wszystko zrobię a na czesci bede miał kase także o to sie nie martwie co do 2T i 4T porównując po 3 latach użytkowania czy w 2t czy w 4t wpakował bym tyle samo kasy prawie ;P 2t często ale tłoki da się po 300 zł wyrwac z wyprzedazy albo jak bym był w UK to kupił kilka tłoków i miałbym spokój ;d co do 4T to tez miałbym czesci z UK gdybym chciał no ale w 4T remonty rzadziej ale drożej więc na jedno wychodzi ogólnie to na sezon trzeba miec lekko 1000 zł na utrzymanie takiego sprzęta a jak dobrze zarobie na wakacje to jeszcze u mnie wchodzi w gre kupno transalpa plus jakas crossówka 125 w 2T. lub cos podobnego ;d zamiast transalpa jakas DR ale transalp jakos bardziej mi sie widzi miałbym go na trasy no i jest bezawaryjny tylko benzyna i w trase ;d a taką setą bym ganiał co weekend jak Bóg da po torze i sezon bez remontu z moją jazdą wytrzyma więc źle by nie było
haha nie no jasne ale tym sxem zrobisz kilka łądnych kilometrów ja zrobiłem w swojej cr remont za 2 k i pod koniec tego sezonu znowu mozna to powtórzyc ;d bo nie wymieniłem wszystkich łozysk na silniku bo nie było takiej potrzeby swoje juz przelatałem i znowu by się kapitalka szykowała wiec znowu 2k i wychodzi twoje 4 a mysle że sx ze 3 sezony pociągnie bez większego wkładu jedynie regulacje ew zaworki. licząc spalanie bo jest troche różnicy wychodzi na jedno
to od ch... dobry sprzęt kupiłeś a sugerujesz koledze żeby kupił za 10 000 kata bo to strasznie cierpliwy sprzęt. Zgadza się, że to sprzęt cierpliwy ale w porównaniu do japońskich konstrukcji DOHC z łożyskowaniem ślizgowym w głowicy i tytanowymi zaworami jak w przypadku wr, yz czy crf. Cierpliwość jednak szybko się kończy nieważne w jakim motocyklu. Jesteś młody człowiek który wystartował w pierwszym kroku i na forach off roadowych masz postów tyle że inni wierzą w słuszność tych treści. Problem istnieje a raczej nie istnieje w doświadczeniu którego nie masz ani w dziedzinie naprawy ani jazdy.michal_dh pisze:Jak myslisz ze utrzymanie jest takie same to ja Ci zycze powodzenia Ja jednorazowo wsadzilem 4 tys w mojego sxa. A tym tutejszym chyba bym mial nowy silnik za to....
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 193
- Rejestracja: poniedziałek, 28 maja 2007, 15:23
- Lokalizacja: Zamość-Guciów
To co musze byc nabjiaczka do postow ? To znajde sobie przykladowo jakiegos kolesia co ma 1000 postow a moze nie wiedziec co to nicasil a co to tuleja. Widze ze boli Cie to ze jestem mlody i moge cos wiedziec Czy ja powiedzialem ze ktm jest wieczny ? Dbasz o niego to jezdzi nie dbasz to Ci jebnie silnik i tyle z tego bedzie. Widzisz nie wiesz o czym rozmawiamy a sie wypowiadasz. Kupilem Exc 520 Panie kolega ktory byl super bez awaryjny. Skoro jestes takim pro riderem to podaj swoej osiagniecia jak przeszkadza Ci ze jezdze w 1 kroku.
ja się zgodze z wami ktm jest mocny ale nie nieśmiertelny i jakbym kupił starszego ktma i gdybym o niego dbał to by mi służył latami bez problemów. jednak na ktm z 2002 roku musiałbym więcej wydac niz na tego samego z 2005 roku np także oboje macie racje że jak się dba to moto służy i nie ma problemów jednak im starszy sprzęty tym bardziej w 2T tym częsciej trzeba robic mu remonty regulacje itp.