: wtorek, 12 maja 2009, 18:57
był to jeden z najlepszych Tokarzy w okolicy, jak nie najlepszy...
Nie miał samochodu, na codzień jeździł Uralem z wózkiem. Po wielu latach restaurowania AWO Simson ujrzał światło dzienne, długo się nim nie nacieszył.
[*]
Nie miał samochodu, na codzień jeździł Uralem z wózkiem. Po wielu latach restaurowania AWO Simson ujrzał światło dzienne, długo się nim nie nacieszył.
[*]