Piszę o tym w tym dziale, bo tylko tu ten temat pasuje, choć z humorem, a tym bardziej z honorem ma to niewiele wspólnego.
Otóż jak podają nasze lokalne serwisy internetowe niedawno odbyły się w restauracji "Carskie Koszary" IV Charytatywne Ostatki Karnawałowe, zorganizowane przez Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym "Krok za krokiem".
Jak donoszą dziennikarze wśród gości tej imprezy, dobrodziejów stowarzyszenia "Krok za krokiem", znaczną liczbę stanowili zamojscy przedsiębiorcy i inteligencja. Napisano o nich "ludzie sukcesu", którzy pomoc dla innych przyjęli za obowiązującą ich zasadę w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu.
I teraz uwaga, uwaga!
Zebrana przez "kwiat zamojskiego biznesu i inteligencji" na rzecz dzieci niepełnosprawnych kwota to: 4000,00 zł (słownie: cztery tysiące złotych)
Z fotek wykonanych w czasie owego balu charytatywnego wynika, że znamienitych gości było ponad 50 osób, czyli średnio każdy z nich "szarpnął" się na zawrotną kwotę 80,00 zł.
Słowem rymowanym o proporcjach rzeczy mówiąc: wielokrotnie więcej zjedli tam i wypili niż dla dzieci wyłożyli. Wstyd
My motocykliści KBM zrzeszający w większości ludzi "nienachalnie zamożnych" rokrocznie przy okazji Dnia Dziecka, Mikołajków, lokalnych imprez charytatywnych, datków na rzecz Domu Dziecka w Nowej Grobli przeznaczamy, w przeliczeniu na głowę, kwoty o wiele większe
