Motocyklową pasję można mieć od urodzenia
: poniedziałek, 24 czerwca 2013, 22:09
W ubiegłym tygodniu odbyłem dość daleką podróż motocyklem do mojego 10-miesięcznego wnusia Ksawerego.
Po przyjeździe nastąpiła prezentacja mojej nowej, starej bo niemal 30-letniej maszyny: Została sprawdzona wygoda użytkowania: jakość powłok galwanicznych: sprawność oświetlenia: oraz stabilność przy silnych przeciążeniach bocznych: Cierpliwie wyjaśniałem szczegóły techniczne: przy czym wnuczek zwrócił uwagę na oryginalny numer na tablicy rejestracyjnej: W rezultacie, po krótkim zastanowieniu: mój zakup został zaakceptowany tradycyjnym gestem motocyklistów - "lewa w górę":
Po przyjeździe nastąpiła prezentacja mojej nowej, starej bo niemal 30-letniej maszyny: Została sprawdzona wygoda użytkowania: jakość powłok galwanicznych: sprawność oświetlenia: oraz stabilność przy silnych przeciążeniach bocznych: Cierpliwie wyjaśniałem szczegóły techniczne: przy czym wnuczek zwrócił uwagę na oryginalny numer na tablicy rejestracyjnej: W rezultacie, po krótkim zastanowieniu: mój zakup został zaakceptowany tradycyjnym gestem motocyklistów - "lewa w górę":