Wozki boczne

Rycerze motocyklizmu.
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Wozki boczne

Post autor: wally »

Ciezko sie z tym czasem jezdzi ale zaprzeg to zaprzeg. Do niektorych zabytkow wozek kosztuje tyle samo albo i wiecej niz sam motocykl. Do awo T orginalna zyleta stoye to obecnie wydatek kilku tysiecy plus drugie tyle odrestaurowanie sidecara. Od jakiegos czasu kilka flirm robi kolaski od podstaw na bazie orginalu i pod wplywem inspiracji weteranami do wspolczesnych bajkow. Jeden z producentow ma ciekawa stronke

http://www.metalmorfozamotorcycles.pl/p ... black.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ozzy
Zwykły forumowicz
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
Motocykl: DKW NZ 350-1
Lokalizacja: RJA/RZ
Kontakt:

Re: Wozki boczne

Post autor: Ozzy »

Ładnego AWO Simsona 425S z koszem Stoye ma mój znajomy Zbyszek z Radymna

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale takich motocykl jest u nas co raz mniej bo wszystko jest wysprzedawane do Niemiec.
Awatar użytkownika
kaktus
Zwykły forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: niedziela, 18 października 2009, 20:20
Motocykl: Transalp 600
Lokalizacja: Chełm

Re: Wozki boczne

Post autor: kaktus »

wally pisze:Ciezko sie z tym czasem jezdzi ale zaprzeg to zaprzeg. Do niektorych zabytkow wozek kosztuje tyle samo albo i wiecej niz sam motocykl. Do awo T orginalna zyleta stoye to obecnie wydatek kilku tysiecy plus drugie tyle odrestaurowanie sidecara. Od jakiegos czasu kilka flirm robi kolaski od podstaw na bazie orginalu i pod wplywem inspiracji weteranami do wspolczesnych bajkow. Jeden z producentow ma ciekawa stronke

http://www.metalmorfozamotorcycles.pl/p ... black.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
Muszę przyznać że jako konstruktora kombinatora wzbudził u mnie zazdrość wysoki poziom wykonania tych wózków :D
Transalp 600
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Wozki boczne

Post autor: wally »

Ozzy teraz czesciej motocykle z niemiec sa przywozone do Polski. Troche sie na szczescie zmienia w tym temacie
Awatar użytkownika
Ozzy
Zwykły forumowicz
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
Motocykl: DKW NZ 350-1
Lokalizacja: RJA/RZ
Kontakt:

Re: Wozki boczne

Post autor: Ozzy »

Mi się wydaję, że przepływ jest w obie strony, ale fakt, być może teraz jest już to na mniejsza skalę.
Takim przykładem mogą być teraz sprzedawane DKW NZ na eBayu.de nafaszerowane częściami z Iża, ciekawe skąd to się wzięło w Reichu :P
Myślę, że to nasi handl erze pchali hurtowo jako oryginalne części do Dekawek ;)
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Wozki boczne

Post autor: wally »

Ten Awoszczak z fotki to 425T nie S ;) ale fakt, ladny. Tez mam wypolerowany blok silnika i zbieram za to baty od kolegow. Taka zyleta jak kolegi to czad, zazdroszcze.
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Re: Wozki boczne

Post autor: Fido »

Nie rozumiem jednego.
Co komu przeszkadza wypolerowane aluminium ?
To że fabryka nie polerowała to nie znaczy że to nie orginał.
Blok to blok.

Jakoś do lakieru nikt się nie czepia że za bardzo się błyszczy.
Dawniej takiej technologi nie było a cytryna widoczna ze 100 metrów.
Nie chce tu wkładać kija w mrowisko ale jeśli ma się ale do alu to czemu nikt nie neguje nowego lakieru,szprych i rafek made in czajna.
Czemu wszystkich gryzie wypolerowane aluminium.
Awatar użytkownika
Ozzy
Zwykły forumowicz
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
Motocykl: DKW NZ 350-1
Lokalizacja: RJA/RZ
Kontakt:

Re: Wozki boczne

Post autor: Ozzy »

wally pisze:Ten Awoszczak z fotki to 425T nie S
Racja to AWO Simson 425T, to moje zakręcenie się :P
AWO Spot ma oczywiście kanapę a Turist pojedyncze siedzenia.

No ja też nie popieram polerek silników w zabytkach ale są tacy co to lubią i są też tego przeciwnicy, ja jestem w tych drugich :D
Nie twierdzę, że we wszystkich weteranach ale są takie motocykle, które by beznadziejnie wyglądały ale są takie, którym to pasuje jak Junak czy właśnie AWO.
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Wozki boczne

Post autor: wally »

Weterany to jak religia ;) sa ortodoksi, sa postepowcy i heretycy. Czasem latwiej " skustomizowac" ortodoksi powiedza " skundlic" motocykl niz przywrocic 100 procent orginalu. Przez kilkadziesiat lat standardy sie zmienily, mamy lepsze materialy i technologie, mamy 12 voltowe alternatory i diody LED. Gdzies tylko jest subtelna granica przegiecia paly :faja:
Awatar użytkownika
ZUNDAPP600
Zwykły forumowicz
Posty: 190
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 07:13
Motocykl: Virago
Lokalizacja: BIŁGORAJ
Kontakt:

Re: Wozki boczne

Post autor: ZUNDAPP600 »

Fido pisze: Czemu wszystkich gryzie wypolerowane aluminium.
Powód jest bardzo prosty . Większość boi się że blok był spawany i tak został przypudrowany dla odwrócenia uwagi i zamaskowania wad . Osobiście uważam że łatwiej ukryć wady i spawania w inny sposób :D
[url]http://www.zundapp.pl[/url]
Awatar użytkownika
Ozzy
Zwykły forumowicz
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
Motocykl: DKW NZ 350-1
Lokalizacja: RJA/RZ
Kontakt:

Re: Wozki boczne

Post autor: Ozzy »

Ja bardziej jazdę na weteranie traktuję jak religię, choć składanie i kompletowanie wg oryginału także daje mi sporą satysfakcją ale bezawaryjna jazda na złożonym własnoręcznie to najlepsze co może być pod tym względem.
Są oczywiście i też tacy którzy wożą na lawetach swoje wypucowane motocykle i błyszczą i chwalą się po wszystkich zlotach jaki to nie jest oryginał, a potem okazuje się ze połowa gratów na motorze to repliki, a motocykl składał zaprzyjaźniony mechanik bo właściciel potrafi go tylko uruchomić a znam taż i takich co z tym mają problemy.
Awatar użytkownika
dzidek
Zwykły forumowicz
Posty: 259
Rejestracja: środa, 18 lipca 2007, 12:36
Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski

Re: Wozki boczne

Post autor: dzidek »

Moim zdaniem duża część motocykli nie nadaję się do ciągania wózków...........(wyłaczając ruski)
chyba że będziemy ciągać w nich tylko browar.....i to tylko kilka butelek:)
Awatar użytkownika
kaktus
Zwykły forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: niedziela, 18 października 2009, 20:20
Motocykl: Transalp 600
Lokalizacja: Chełm

Re: Wozki boczne

Post autor: kaktus »

Ozzy pisze: a potem okazuje się ze połowa gratów na motorze to repliki, .
Oryginał jest fajny ale ...... nie zawsze można go mieć ,rozumiem że jak by Ci ktoś dał taką replikę na dodatek nie zgodną z oryginałem nie wziął byś :D http://www.youtube.com/watch?v=rXlg8cm00GY" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false; mamy tu okazje posłuchać jak chodził taki nowy silnik , nie stuka ,puka i pracuje równo poezja.
Transalp 600
wally
Zwykły forumowicz
Posty: 397
Rejestracja: środa, 20 stycznia 2010, 17:48

Re: Wozki boczne

Post autor: wally »

Fajny bylby taki kiwi sokół 1000, wiekszosc gratow nadwoziowych juz wystepuje w replikach, tylko ten silnik....

Niedlugo do sprzedazy trafi silnik od 1000 wykopany na jesieni w okolicach Zamoscia :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Weteran”