z wykrywaczem po motocykl

Rycerze motocyklizmu.
wally

z wykrywaczem po motocykl

Post autor: wally »

http://www.odkrywca.com/pokaz_watek.php ... 882#777994

http://www.odkrywca.com/index1.php?acti ... l=motocykl

pozatymi dwoma watkami na forum odkrywcy jest jeszcze masa innych tekstów o weteranach, polecam
Coto
Zwykły forumowicz
Posty: 356
Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2008, 20:33
Motocykl: HONDA CBR 1100 XX
Lokalizacja: Hrubieszów

Post autor: Coto »

Całego moto to może nie, ale ramy, koła i inne części to wiem gdzie można wykopać. :wink: ( z ziemi oczywiście )
Nr tel. 602 782 296 GG 20651765

"Nie lękaj się tego, że życie ma swój kres, lękaj się raczej tego, że nigdy nie zaczniesz żyć "
Awatar użytkownika
koziol
Zwykły forumowicz
Posty: 114
Rejestracja: sobota, 21 marca 2009, 19:48
Motocykl: ST
Lokalizacja: Lublin/Krasnystaw

Post autor: koziol »

Kiedyś przy pomocy wykrywki wykopałem ramę z Komara :twisted: w okolicy Kraśniczyna:D Zero farby całkowicie zardzewiałą prawie jak BMW. To jedyne motorowerowe trafienie...ale i tak adrenalina była :twisted:
Awatar użytkownika
Tomblack
Zwykły forumowicz
Posty: 13
Rejestracja: poniedziałek, 2 listopada 2009, 20:46
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: Tomblack »

qrczak ja tez chce cos takiego wykopac :D
tylko gdzie?? ;/
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Już zakopuje i dam ci namiary :wink:
Awatar użytkownika
Ozzy
Zwykły forumowicz
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
Motocykl: DKW NZ 350-1
Lokalizacja: RJA/RZ
Kontakt:

Post autor: Ozzy »

Fido, zakop gdzieś Zaporożca to bardzo chętnie go odkopię :D
Strasznie szkoda że tamtego sprzedałeś, pomierzył bym sobie ramę i zrobił by mi wujek taką samą.
Awatar użytkownika
MATIDKW
Zwykły forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 21:41
Lokalizacja: TORUŃ

Post autor: MATIDKW »

ZUNDAPP KS 750 wykopany w 2008 r. w Normandii. Znajdował się dwa metry pod ziemią. Pozostał po walkach z 1944 roku, prawdopodobnie od wybuchu moździerza wyrwało mu silnik :F KTO MIAŁBY OCHOTĘ GO REMOTOWAĆ??? :F

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


dwa ZUNDAPPY KS 600:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Delikatnie mówiąc to delikatna sprawa z tym odrestaurowaniem.
Tyle lat w ziemi swoje zrobiło.
Ciężki temat ale Polak potrafi (i to nie jedno). :wink:

PS.
Ozzy,nie było co mierzyć,rama przeszła zbyt wiele modyfikacji a osobom które tego dokonały nie powinni sprzedawać spawarek.
Nie trzymała osi pod żadnym jego względem.
Prowadzenie było do du...y.
W trakcie pokonywania 15 km trzy razy stawałem bo kolka łapała. :shock:
Awatar użytkownika
Ozzy
Zwykły forumowicz
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
Motocykl: DKW NZ 350-1
Lokalizacja: RJA/RZ
Kontakt:

Post autor: Ozzy »

No wiem mówiłeś o tej ramie że do dupy była pospawana, ale kształt jest bardzo ładny. Te foty co mi wysłałeś na maila są dość dobre a jak będę już przy groszu to się zajmę zapce i pewnie nie raz zwrócę do Ciebie o pomoc.
Awatar użytkownika
Fido
Zwykły forumowicz
Posty: 2231
Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
Motocykl: Ten ze zdjęcia
Lokalizacja: ULH
Kontakt:

Post autor: Fido »

Oki,nie ma problema.

A tego Zundappa to bym w wielkie suche akwarium wsadził i podziwiał do końca życia. :wink:
Ta rdza ma swój urok 8)
jest tak brzydka aż piękna. :wink:
Awatar użytkownika
Ozzy
Zwykły forumowicz
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 21 lipca 2009, 10:56
Motocykl: DKW NZ 350-1
Lokalizacja: RJA/RZ
Kontakt:

Post autor: Ozzy »

Fido dobry masz z tym pomysł, to było by lepsza niż rybki w akwarium bo mówią że to tak uspokaja jak się na nie patrzy jak sobie pływają a mnie to wkurwiaj jak sobie pomyślę ile jest z tym zabawy żeby to utrzymać. A tak jest na to alternatywa, można do akwarium wsadzić sobie takie szczątki Zundappa KS750W zalać je żywica epoksydową żeby dalej nie kwitł i patrzeć się na niego godzinami.
Awatar użytkownika
MATIDKW
Zwykły forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 21:41
Lokalizacja: TORUŃ

Post autor: MATIDKW »

Ja np. bym rozebrał to jakby było mocno zgnite (piaskowanie by zniszczyło) to bym wsadził to do OCTU na kilka dni (cały zapas ze sklepu by trzeba było kupić :> ) , później umył KARCHEREM. Została by GOŁA BLACHA bo kwas z octu rdze by rozpuścił. Na to soda spożywcza jako regulator kwasowości, znów KARCHER i można by malować podkładem. spawać, lutować , szpachlować. ROBIE TAK Z RÓŻNYMI WYKOPKAMI I WYCHODZI ZAJ...IŚCIE :thumright:

PRZED:
Obrazek Obrazek
PO:
Obrazek
wally

Post autor: wally »

w srodowisku "poszukiwaczy" metoda "na ocet" nie cieszy sie dobra renoma. Jest stosowana przez oszustow do postarzania chinskich bagnetow ktore maja udawac np niemieckie. Ocet mimo zastosowania zasady i oczyszczenia w takim metalu zeruje juz do konca i przynosi same szkody, powoli ale systematycznie, oprocz tlenkow zniszczy tez sporo zdrowego metalu. Najlepsze efekty daje elektroliza, autoliza i metoda na palnik. Najpierw delikatnie trzeba mloteczkiem opukac pacjenta, potem rozgrzewasz i wykrecasz wszystkie mozliwe sruby, rozgrzany wrzucasz do wody.
Awatar użytkownika
MATIDKW
Zwykły forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 21:41
Lokalizacja: TORUŃ

Post autor: MATIDKW »

no ja stosuje tą metodę, bo czytałem o niej na forum POSZUKIWACZY SKARBÓW i konsultowałem ją u mnie na roku z ludzmi ze specjalizacji KONSERWACJA ZABYTKÓW i nie widzieli przeciwskazań, ale może masz rację, zastanowie sie dłużej jak następnym razem coś do octu wrzuce. DZIĘKI :o
Awatar użytkownika
MATIDKW
Zwykły forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 21:41
Lokalizacja: TORUŃ

Post autor: MATIDKW »

Byłem w garażu popatrzeć i mam magazynki do PPSZy, fasunki do hełmów itp. Od pół roku leżą po zastosowaniu octu i sody, blacha jest GOŁA, bez podkładu i nic się nie dzieje, nie ma wcale nawrotu rdzy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Weteran”