hmmm no ktos musi zaczac :)
hmmm no ktos musi zaczac :)
zaczne ja, czasem ujezdzam honde bali ojca 100cc, bardzo przyjemny skuterek, kiedys ujezdzalem 50 famela ( tez ojca) a wczesniej zdarzaly sie simsonki. Zapraszam sympatycznych kolegow skuterowcow do czesci forum ktora oddajemy w wasze wladanie
- sebus00
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1004
- Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 19:19
- Motocykl: Honda VTR 1000 FireStorm
- Lokalizacja: Lublin
Hee widzę że kazdy zaczynal od tych najmniejszych sprzecikow, moja przygoda
tez zaczela sie od slynej motornki, pozniej oczywiscie jak koledzy wspaniala
JAwka (silnik porozbieralem na czesci) docieralem go przez 500km nie przekraczajac
40km/h ale efekt później był 80 wyciagała, następna przygoda była z WSK-a
zjezdzalem z gorki bez silnika hee, ale dlugo nie czekajac poskaladalem stary silnik i jakos
to chodzilo ale nie za dlugo.... teraz wiadomo....
tez zaczela sie od slynej motornki, pozniej oczywiscie jak koledzy wspaniala
JAwka (silnik porozbieralem na czesci) docieralem go przez 500km nie przekraczajac
40km/h ale efekt później był 80 wyciagała, następna przygoda była z WSK-a
zjezdzalem z gorki bez silnika hee, ale dlugo nie czekajac poskaladalem stary silnik i jakos
to chodzilo ale nie za dlugo.... teraz wiadomo....
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 1178
- Rejestracja: piątek, 23 lutego 2007, 18:54
- Motocykl: YAMAHA FAZER
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Piękne to były czasy aż trudno pomyśleć ile mieliśmy wolności, nie musieliśmy np. jeździć w kaskach jak to teraz ma miejsce. Ciągle wracam wspomnieniami do mojej motorynki którą tak fajnie się jeździło a piłka do nogi idealnie pasowała w kierownice. Później był ogar z silnikiem jawki to było już coś !!