Polerowanie Aluminium
- Pietrek
- Zwykły forumowicz
- Posty: 35
- Rejestracja: czwartek, 23 lipca 2009, 20:56
- Lokalizacja: Kraśnik
Wiem Fido na czym polega polerka.Bawiłem się w polerowanie felg samochodowych i to mnie zmusiło do szukania lepszych i szybszych sposobów polerowania aluminium. Felgi (stop alumagnez ) w odróżnieniu od stopów silnikowych są o niebo bardziej uparte w obróbce od starego silnika (stop AK 125 jeden z miększych stopów aluminium ). Opisany sposób pochodzi z książki jaką wyszukałem w bibliotece technicznej FLT Kraśnik . Wiem że kwas fluorowodorowy jest tak silnie żrący że kilka milimetrów aluminium dla niego to pestka z zachowaniem idealnie gładkiej powierzchni gotowej do galwanizacji bez żadnych dodatkowych obróbek mechanicznych .Też się zdziwiłem tak samo jak i Ty zapewne nie bardzo chcesz w to wierzyć ale chemia czyni czasem cuda.
-
- Zwykły forumowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: wtorek, 5 czerwca 2007, 21:10
- Motocykl: Yamaha XVS 650 A
- Lokalizacja: zamość
Nie do końca sam kwas - stosuje się metodę elektrolityczną przepuszczając prąd przez metal zanurzony w roztworze. Obecnie raczej kwasem nadchlorowym - ta sama grupa pierwiastkowa co fluor ale łagodniejszy i łatwiejszy w kontrolowaniu. Z tego co wiem wstępne wyrównanie powierzchni jest wskazane - kilkumilimetrowe wżery niemal napewno byłyby trudne do opanowania bez zbytniego pocienienia materiału w miejscu wżeru.
A kwas wcale nie jest myślący Fido różnica w powierzchnia kontaktu z kwasem między rysami a resztą powierzchni determinuje szybsze trawienie tej drugiej i wygładzanie. Co za tym idzie niemal napewno włożenie kartera do takiej kąpieli wygładzi wszystkie krawędzie więc wątpie żeby nadawała się ta metoda do polerowania skomplikowanych elementów.
Poza kawałkiem metalu w laboratorium nigdzy nie bawiłem się w ten sposób więc mogę się mylić.
A kwas wcale nie jest myślący Fido różnica w powierzchnia kontaktu z kwasem między rysami a resztą powierzchni determinuje szybsze trawienie tej drugiej i wygładzanie. Co za tym idzie niemal napewno włożenie kartera do takiej kąpieli wygładzi wszystkie krawędzie więc wątpie żeby nadawała się ta metoda do polerowania skomplikowanych elementów.
Poza kawałkiem metalu w laboratorium nigdzy nie bawiłem się w ten sposób więc mogę się mylić.
...
ja tez sceptycznie do tego jestem przekonany ;P na pewno kwas moze działac żrąco na alu ale czy jak zamocze to mi nie pogorszy stanu ? np rysy czy zagłębienia zczną sie szybciej trawic i sie pogłębią
a co sądzicie np o delikatnym wypiaskowaniu powierzchni to drobnych rys a potem papier wodny małej ziarnistosci i pasta ? da się tak w ogóle wypiaskowac że ryski sie wygładzą ?
a co sądzicie np o delikatnym wypiaskowaniu powierzchni to drobnych rys a potem papier wodny małej ziarnistosci i pasta ? da się tak w ogóle wypiaskowac że ryski sie wygładzą ?
- Fido
- Zwykły forumowicz
- Posty: 2231
- Rejestracja: niedziela, 18 lutego 2007, 10:49
- Motocykl: Ten ze zdjęcia
- Lokalizacja: ULH
- Kontakt:
Oj nie czytacie dokładnie tematu.
Henio,piaskowanie nie wygładza na lustro powierzchni alu.
lepszą metodą jest szkiełkowanie na połysk.
Trochę to kosztuje a efekt jest taki że alu nabiera połysku ale w półmacie.
Jak chcesz mieć lusterko to poczytaj moje wcześniejsze posty.
Tam wszystko napisałem i nie chcę się powtarzać.
Henio,piaskowanie nie wygładza na lustro powierzchni alu.
lepszą metodą jest szkiełkowanie na połysk.
Trochę to kosztuje a efekt jest taki że alu nabiera połysku ale w półmacie.
Jak chcesz mieć lusterko to poczytaj moje wcześniejsze posty.
Tam wszystko napisałem i nie chcę się powtarzać.
nie nie wiem na czym polega i to i to tylko to jest tak
jak sie poleruje najpierw trzeba wyrównac wszystko (głębokie rysy wgniecenia zniekształcenia) i chodzi mi o to czy jak sie by wypiaskowało drobnym piaskiem czy tam granulatem jakims to czy potem wystarczy papier wodny i pasta polerska ? czy trzeba i tak i tak papier zwykły 800 czy nawet grubszy i coraz mniej coraz mniej ? ;P chodzi mi czy sie nie zaoszczędzi nieco czasu na szybsze wyrównanie rysek
jak sie poleruje najpierw trzeba wyrównac wszystko (głębokie rysy wgniecenia zniekształcenia) i chodzi mi o to czy jak sie by wypiaskowało drobnym piaskiem czy tam granulatem jakims to czy potem wystarczy papier wodny i pasta polerska ? czy trzeba i tak i tak papier zwykły 800 czy nawet grubszy i coraz mniej coraz mniej ? ;P chodzi mi czy sie nie zaoszczędzi nieco czasu na szybsze wyrównanie rysek